Skoro z założenia ma być to musical to ja bym poprosił o lepszą oprawę muzyczną.
Ja oceniłam 3/10, właśnie za muzykę, bo niestety nic innego nie zasługiwało na aplauz. Szczególnie wyjątkowo sztuczna i bezbarwna "Krystyna", która wydaje mi się powinna zostać wyłącznie przy muzyce. I ZUPEŁNIE NIE ROZUMIEM ZA CO TE NAGRODY?! Musical to mój ulubiony gatunek filmowy, lecz czuję, że Burleska po prostu go wykpiła i wręcz sprofanowała.