Film mnie bardzo rozczarował. Powycinali kilka scen z kilku filmów, w zasadzie nie dołożyli od siebie nic. Szczególnie kilka scen uderza podobieństwem do scen z Diabeł ubiera się u Prady. Christina Aguilera świetnie śpiewa, ale gra beznadziejnie.
Mam jedno pytanie a mianowicie, które sceny są tak bardzo podobne do Diabła bo ja nie zauważyłam żadnego podobieństwa no chyba tylko Stanley Tucci łączy te filmy.
Pierwsza scena w garderobie, kiedy Tucci podaje Christinie ciuchy.
Druga scena- kiedy Christina widzi makietę wieżowców u tego bogacza.
Trzecia- gdy jej konkurentka przy końcu filmu uśmiecha się do Christiny, gdy ta odwraca wzrok, a następnie mówi "Don't touche my staff!"- scena identyczna jak ostatnia scena w Diabeł ubiera się u Prady.