Musicale zaczęły schodzić na psy poczynając od "Nine". Kolejny musical zrobiony dla pieniędzy. Znów mamy dobrego reżysera i doskonałą obsadę, ale soundtrack i tak taki średni. Jedynie 2 piosenki mi się spodobały nie wiem jak wam. Fabuła była przewidywalna, ale przynajmniej nie spało się na tym filmie. ;p;p;p;p