Piękny film, muzyka jeszcze lepsza. Właśnie jupuje sobie soundtrack z piosenkami :))
W zamierzeniu - biograficzny film poświęcony wybitnemu kompozytorowi, którego utwory święciły triumfy na Boradwayu na początku ubiegłego wieku, kiedy rewelacją była m.in. rewia Florenza Ziegfelda. Jednak jak to z hollywoodzkimi filmami z tamtych czasów wiele tu kolorytu. Obecnie poszukuję rzetelnych źródeł biograficznych o Jerome Kernie. Chociaż trzeba przyznać, że film dobry, jeden z porządnych musicali MGM (trzeba przyznać, że znali się na rzeczy). Gdzieś w tle tańczy sama Cyd Charisse, prywatnie moja ulubiona tancerka hollywoodzka z owych czasów. No i podobała mi się gra Roberta Walkera. Odszedł z tego świata zdecydowanie za wcześnie.