wszystkie to komedie romantyczne, a z tej kategorii maksymalna ocena jaką mogę dać to 3 - ten film to wyjątek i dostał 6 :)
w dodatku Grant jest z reguły sztywny, ma we wszystkich filmach te same teksty i miny, a prawie wszystkie filmy z jego udziałem to kicze dla singielek, ale to tak btw
to znaczy że tu Grant nie jest takim sztywnym przygłupem jak zwykle?
bo jakoś jego postać mnie zniechęca do filmu....
A więc warto "się złamać" i zobaczyć ??
to obok Mickiego Niebieskie Oko jedyna rola, którą mnie przekonał, jednak nic nie gwarantuje, żeby potem nie było na mnie :D