"The Killer", tam styl Woo widoczny jest w 100%. Gdyby nie przeciągane zakończenie (choć strzelanina w kościele wymiata), miałby u mnie 10.
W pierwszej części ''Byle do jutra'' nie było tak dużo słynnych spowolnionych ujęć Woo. Ale w drugiej części było tego więcej. ''The Killer'' był mocno okraszony tym, podobnie jak ''Dzieci triady''.
Od przedwczoraj zaczęłam przesłuchiwać soundtrack do tego filmu. No i muszę przyznać, że nie mogę oderwać się od tego. Fajne dźwięki, idealne do tego filmu, są dopełnieniem obrazu.
Na you tube jest, cały z pierwszej części: http://www.youtube.com/watch?v=_hVgI9Puxqg&list=PLsBNe_JDT5tK_BQg0xw4DTniKCAsoS9 Gp
I w sumie w tej części soundtrack jest najlepszy. W drugiej już słabiej, jeśli chodzi o tę kwestię.
Hejka, to znowu ja. ;-)
Polecam Ci ten film z Yun-Fatem http://grandmasteramen.com/gallery/masters_hall_of_fame_2011
Jest tu w kawałkach, z angielskimi napisami http://www.youtube.com/watch?v=Shy_SKd5SNI Taki lekki, przyjemny, można się nieźle pośmiać.
Spoko. Ja coś znajdę jeszcze ciekawego z tym aktorem (a pisałeś, że jesteś zainteresowany filmami z nim), to dam znać.
On za tę rolę otrzymał chińskiego Oscara (coś jak u nas Tele Kamery). Ceremonia wręczenia, po chińsku of course. ;-) http://www.youtube.com/watch?v=z-_zhm-jcNU
I chyba też za rolę w filmie ''Hong Kong 1941''. Co prawda nie widziałam tego, bo ciężko znaleźć, ale trailer oglądałam i dość ciekawie to wygląda.