Niesamowitym jest oglądać dzieło Agnieszki Holland, znając twórczość i biografię tych poetów. Arthur Rimbaud jest w filmie dokładnie taki, jak odbiorca jego poezji go sobie wyobraża! Bynajmniej tak było w moim przypadku. Nie jestem wielką fanką DiCaprio ale uważam, że to jego najlepsza rola!
No to bylo czy nie bylo? Bynajmniej nie potwierdzasz :)
Swietnie zagrany film, to fakt, ale scenariusz mocno kuleje. Z historii pewnej (trudnej acz owocnej) znajomosci dwoch artystow Agnieszka Holland zrobila gejowski melodramat z tragedia kobiety w tle. Przynajmniej w moim odczuciu.