PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32204}
6,5 19 tys. ocen
6,5 10 1 18528
6,8 28 krytyków
Candyman
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Być może w zamyśle reżysera to miał być porywający horror, ale nic z tego nie wyszło... Reasumując - ani nie straszy, ani nie porywa, a już tym bardziej nie przykuwa uwagi widzów.... :(

beznadziejny

ocenił(a) film na 2

film ktory jest beznadziejny nie warto go ogladac i a wrecz odradzam , :)

Ujął mnie

ocenił(a) film na 10

świetny klimat wykreowany przez reżysera. Zdjęcia, muzyka i obsada na najwyższym poziomie. Bardzo podobała mi się aluzja załamania psychicznego.

Film ma dobrą oprawę dźwiękową , historia Candymana oraz badanie jego legendy czy jest autentyczna daje nam solidną jak na horror fabułę. Świetna scenografia slamsów i ukazanie ludzi którzy tam mieszkają. Niesamowicie zagrał Tony Todd który ze wszystkich filmów w których zagrał najbardziej kojarzony jest z roli...

Virginia Madsen

ocenił(a) film na 8

Takich kobiet już nie robią, Cudo! Coś w podobie Mii Farrow! Dlaczego te lata przemineły:<

Przerażający

ocenił(a) film na 9

Po obejrzeniu tego filmu lustro przez długi czas kojarzyło mi się bardzo nieprzyjemnie :-))).

jest bardzo zgrabne poruszanie sie pomiędzy rodzajami niepokoju, który
ma źródła bardzo i mniej przyziemne. Nie zestarzał się.

Nie ma większego znaczenia na Filmwebie, że Candyman należy do grupy prekursorów gatunku slasherów, tych z peaku popularności lat 80. i 90., które mocno wpłynęły na kształtowanie obecnego obrazu horrorów. Niestety, nie przekłada się to na ocenę filmu na tej stronie, która funkcjonuje w sposób wyjątkowo pokraczny....

Candyman potrafi wprowadzić bardzo nostalgiczny nastrój. Nie straszy w jakikolwiek sposób, przynajmniej mnie jako osobę uodpornioną na pewnego rodzaju horrory.. Niemniej fabuła i cała otoczka filmu była bardzo sympatyczna. I po prostu powalający jest głos Petera Todda. Charakterystyczne echo - coś wspaniałego. Jak dla...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Świetna gra tej pięknej dziewczyny.

Wczoraj robiąc zakupy w Real'u , przypadkowo oglądałem jakie filmy mają w przecenie i szczęśliwie trafiłem na Candyman'a :) Film co prawda niby nowy (na 2 VCD), ale na magazynie przeleżał rok albo jeszcze więcej. Gdy otworzyłem pudełko to płyty były "luzem" i są strasznie porysowane. Ale cóż za 5 zł nie będę...

Oglądałem go już kilka razy. W mojej ocenie film jest niezły, ale końcówka mi się nie podobała. Spodobała mi się muzyka na koniec.

5/10

użytkownik usunięty

Stary klimat, ale jakos mi nie przypadł do gustu. Średnie efekty i mało straszenia jak na horror. Ginie w gąszczu.

Sequel znacznie gorszy, ale jeszcze niezły. Warto go zobaczyć choćby z uwagi na fakt, że wyjaśnia on sporo wątków jedynki.

jak dla mnie rewelacyjny, nie do opisania..

nie chodzi tu o horrory, tylko o klimaty takich amerykańskich blokowisk lat 90. Cabrini-Green, przedmieścia Detroid.. bardzo chciałbym zobaczyć jak to wyglądało.

Znacie jakieś filmy w podobnym klimacie?

Czy ktoś wie, jak nazywa się ta "maszyna" co podświetla zdjęciowe klisze w plastikowej oprawce? Kiedy byłam mała, miałam taką - miłe wspomnienia starych lat!

Ogólnie nastawiony byłem na film grozy a bardziej się okazał dramatem psychologicznym. Moim zdaniem przez godzinę za dużo się nie dzieje nastepnie mamy trochę lepsza akcje i dość smutne zakończenie. Wielu się tu pewnie doszuka więcej smaczków ale jednak uważam że można było się tu pokusić o trochę lepsze motywy.

Nie tak dobry.

ocenił(a) film na 8

Nie tak dobry jak takie klasyki horroru: Noc Żywych Trupów, Koszmar z Ulicy Wiązów, Teksańska Masakra Piła Mechaniczną, Wysłannik Piekieł czy Carrie.
Scenariusz na pewno mógłby być lepszy. Jednak posiada klimat i świetnie wymyślonego bohatera. Reprezentant starej szkoły. Takich filmów już się nie robi. Pozycja...

Niezwykły,realistyczny klimat getta Chicago,które wygląda jakos tak swojsko...No i Virginia Madsen, od ktorej trudno oderwac wzrok-Doktorantka piszaca o Candymanie,ktory do przyjemniaczkow nie nalezy...Jak wspomnialem film rozeala klimatem i hipnotycznym stylem narracji. No i muzyką Philipa Glassa. Koncowka slaba...