straszny to on był jak się było dizeckiem i miało 9 lat ;) ..teraz to nawet nie ma się ochoty oglądać....

To za co ta ósemka?

Tak samo myślę;). Oceniłam go wysoko ze względu na to , ze spojrzałam z perspektywy 12 latka . Ogladalam go jak byłam dzieckiem i mnie strasznie przeraził. Teraz nie robi wrażenia , ale na tamte czasy , to był świetny horror ;). Przeraził mnie najbardziej ze wszystkich , które widziałam za dzieciaka ;)

Też się podpisuję.Wcześniej oglądałem ten film w strzępkach .Trochę początku,trochę końcówki nigdy w całości. Teraz leciał na dniach na Polsacie więc chciałem nadrobić zaległości.Do połowy film był ciekawy .Człowiek czekał w niepewności kim jest owy Candyman,dlaczego morduje ,jaki ma powód itp. ale dalej było mniej ciekawie .Nic strasznego tak naprawdę się nie działo,akcje były łatwe do przewidzenia i smętnie wyczekiwałem na napisy końcowe.20 lat temu ten film może był i dobrym horrorem lecz dziś ''Candyman'' jest już tylko wspomnieniem z młodości.5/10

Szkoda ale jest jakimś wspomnieniem ;(. Ja nawet i dziś bym nie wypowiedziała jego imienia przed lustrem ;). Może to głupie , ale ten film jednak mnie przeraził gdy byłam dzieciakiem :)

Może jest coś w tym o czym napisałeś, ale i tak bije klimatem na łeb na szyję przeważającą większość dzisiejszych produkcji ze współczesnego kina grozy.

powiedzmy sobie szczerze. w dzisiejszych czasach kino grozy praktycznie nie istnieje, najlepsze filmy z tego gatunku np Sauna, nie mają i nie miały nigdy premiery w Polsce.

Jest coś w tym.

To fakt ;)). Już nie ma dobrych horrorów . Wszystko na jedno kopyto :d

Niestety.Zdarzają się jakieś produkcje niskobudżetowe,niszowe dobre horrory ale z kiepską promocją i ludzie nie kojarzą tak owych filmów.A te nagłaśniane zazwyczaj to barachło .

To fakt ;((. Jesteśmy skazani na to , ze będziemy oglądać beznadziejne horrory;((