Co sądzę o filmie? „Ciekawy". To oczywiście żarcik. Tak samo mówi córka głównego bohatera zapytana o to jak podoba się jej książka, którą czyta. Po haśle „ciekawa” zostaje wyśmiana przez pozostałych członków rodziny za to, że użyła zabronionego słowa. Ciągnięta dalej za język w końcu odpowiada, że „Lolita”, którą czyta opowiada o fascynacji starszego Pana 12-letnią dziewczynką. Starszy Pan jest oczywiście przykładem pedofila ale jednak przez to, że historię poznajemy z jego perspektywy bardziej wczuwamy się w jego postać, utożsamiamy się, współczujemy. Podobnie jest z Kapitanem Fantastycznym. Na początku film to zlepek scen, które pokazują jakie to te dzieci są mądre i wspaniałe bo wychowane w inny sposób, poza cywilizacją. Z czasem te sceny zaczynają irytować, aż dochodzimy do wniosku, że o tym właśnie jest film. Faktycznie dzieci są bardziej oczytane itp. ale nie mają pojęcia o życiu we współczesnym świecie. Główny bohater robi im krzywdę zmuszając do życia w dziczy ale próbujemy go zrozumieć poznając historię z jego perspektywy tak jakby był w pełni pozytywnym bohaterem. 7,5/10