Po obejrzeniu tego filmu nie można się nie uśmiechnąć. Chwilami wkurzają nas te przypisy, do niemal każdego bohatera, fabuła sprawia wrażenie zerżniętej żywcem z jakiegoś amerykańskiego typowego filmu, gdzie ścigają, ścigają i jeszcze raz ścigają się. ALE, jest w tym jakaś lekkość ameryki południowej, spojrzenie spod przymkniętej powieki na realia, zachowania ludzi i na problemy - mankamenty tamtego świata. Jednakże koniec końców widzimy, że obraca się to na dobre. Nic nie dzieje się przez przypadek, dlatego warto obejrzeć ten film. Choćby dla własnego zdania i przekonania się, że warto czasem odciąć się od kina komercyjnego :)