PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37421}
5,0 32
oceny
5,0 10 1 32

Casa d'appuntamento
powrót do forum filmu Casa d'appuntamento

Złodziejaszek biżuterii Antoine Gottvalles (Pietro Martellanza) prawie schwytany na gorącym uczynku szuka schronienia w paryskim burdelu prowadzonym przez Madame Colette (Anita Ekberg). Zakochany w jednej z prostytutek Francine (Barbara Bouchet, "The Black Belly of the Tarantula") chce z nią uciec. Dziewczyna na to się nie zgadza, co doprowadza Antoine do furii. Brutalny damski bokser wymyka się z pokoju, a chwilę potem pozbawione życia ciało Francine zostaje znalezione na łóżku. Antoine szybko zostaje schwytany przez francuską policję i niezwłocznie skazany na śmierć przez zgilotynowanie, lecz tuż przed wykonaniem wyroku udaje mu się zbiec. Lecz szaleńcza ucieczka motocyklem nie kończy się dla niego dobrze. Ścigany przez policję dosłownie traci głowę w wypadku na drodze. Sprawa zamknięta? Nie do końca. Przypominający Humphreya Bogarta Inspektor Fontaine (Robert Sacchi) zaczyna prowadzić śledztwo i niebawem dochodzi do kolejnych morderstw prostytutek.

Przyzwoite, acz nieco zawiłe fabularnie giallo w reżyserii Ferdinando Merighi z sobowtórem Bogarta i wieloma pięknościami Eurohorroru lat 70-tych (Barbara Bouchet, Evelyne Kraft, Rosalba Neri, Anita Ekberg). Jednym z podejrzanych okazuje się, rzecz jasna, znany ze współpracy z Jesusem Franco Howard Vernon, który w dziwacznej scenie rozcina uciętą głowę Antoine'a i ubija jego gałki oczne skalpelem. Pamiętam że po raz pierwszy widziałem "The French Sex Murders" na Dniach Makabry w 2008 roku. Wówczas w warszawskim kinie Luna miały miejsce pokazy horrorów wydanych na DVD przez Mondo Macabro, w tym "Casa D'appuntamento". Stare, acz jakże ekscytujące i niezapomniane dzieje! Po prawie siedmiu latach od tamtego seansu "The French Sex Murders" nadal przykuł mą uwagę. Nie brakuje w tym filmie niedorzeczności, a także seksu, erotyki i krwawych scen morderstw dokonywanych przez zakapturzonego sprawcę (dwie dekapitacje, trzy podcinania gardła, etc. - za efekty gore odpowiada włoski spec od charakteryzacji Carlo Rambaldi). Przyzwoicie wypada ekscentryczny sobowtór Humphreya Bogarta Robert Sacchi, facet, który z udawania uczynił sposób zarobkowy - obowiązkowo w płaszczu deszczowym i w kłębach papierosowego dymu. Sprośny seks, morderstwa i odrobina psychodelii. Uwielbiam włoskie filmy giallo. Na nich nie sposób się nudzić.

http://dtbbth.blogspot.com/2015/01/filmowa-triada-french-sex-murders-1972.html

ocenił(a) film na 7
khanate

Kolejny seans. Oceny nie zmieniam, ba, być może nawet bym ją dziś ciut podwyższył. Ależ to jest szalony i halucynacyjno-psychodeliczny film. Paryż, Pigalak, Inspektor udający Humphreya Bogarta, zakapturzony morderca w kapturze i z gałkami ocznymi w kieszeniach, sporo seksu i erotyki, panienki z burdelu Madame Colette, dekapitacja na motocyklu, potrójny mord pod koniec filmu, dwukrotnie powtórzony pościg na wieży Eiffla, itd. Co ciekawe, za montaż odpowiada niejaki Bruno Mattei. Film równie zwariowany co "Pieces" (1981) Juana Piquera Simona. Nadal miło wspominam Dni Makabry 2008. Piękne czasy!

ocenił(a) film na 7
khanate

Tak, był kiedyś taki festiwal, w którym maczałem palce: https://wydarzenia.interia.pl/mazowieckie/news-dni-makabry-w-stolicy,nId,1160081

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones