właśnie tak się zastanawiałam jak ten film się ma do autentycznych pamiętników Casanovy. Bił od niego niezwykły autentyzm kapryśności losu - główny bohater był raz podziwiany i popularny innym razem ośmieszany i poniewierany.
Nie brakuje tu jednak fantasmagorycznych , wręcz baśniowych wątków - piękna gigantka, ożywiona lalka...
Ciekawie zaprezentowano nurt libertynizmu. Ten film doskonale go ilustruje!
Konstrukcja psychiczna postaci również nacechowana jest autentycznością.
Główny bohater został przedstawiony tak aby ukazać jego wewnętrzną wręcz 'Werteriańską' ('Cierpienia Młodego Wertera') osobowość.
Film bogaty jest w symbolikę i ukrytą prawdę o życiu.