PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107642}
7,5 276 823
oceny
7,5 10 1 276823
7,9 43
oceny krytyków
Casino Royale
powrót do forum filmu Casino Royale

Jedno co mi przeszkadza w tym filmie to sam Craig. Stworzył Bonda jednowymarowego, taką maszynkę do zabijania z bardzo głęboko skrywanymi uczuciami. Owszem w sumie tak powinno być, jednak gdy widzę na ekranie Craiga coś mi jego kreacji nie pasuje. Jak gdyby był strasznie poraniony i rozgniewany na cały świat. Brakuje mu luzu, ale i czegoś co trudno ująć słowami. To co było ciekawe u innych aktorów wcielających się w postać 007, że nigdy nie byli jednowymiarowi. Gdy trzeba było - zabijali z zimną krwią, ale ZAWSZE mieli cięty humor i przede wszystkim KLASĘ z elementami pewnej dystynkcji. Posiadał ją i Connery i Lazenby, Moore przede wszystkim, ale też i Dalton i Brosnan. Ten ostatni nie miał szczęścia do filmów, które były po prostu przekombinowane. Owszem, każde z tych wcieleń miało swoje wady. Dla mnie najbardziej niedoceniony jest Dalton. Stworzył moim zdaniem niemal idealnego Bonda. Jest na ekranie trochę podobny w zachowaniu do Craiga, ale ma klasę i to coś co trudno uchwycić słowami. Niestety filmy z jego udziałem nie były już tak popularne. Craig jest moim zdaniem najgorszym Bondem – mimo szczerych chęci, nie przyzwyczaiłem się do tego aktora jako Bonda. Jednak film Casino Royale uznaję za jedną z najlepszych części przygód 007. Jest bardzo poważny, ale Craig jest zbyt poważny i przez to nudny.

ocenił(a) film na 9
slyko

Musieli zrobic restart serii i cos nowego wymyslic to jedno,drugie cala ta postac Bonda to troche straszna baja dotychczas byla,bo z jednej strony gosciu zabija swoich przeciwnikow na peczki a zachwile zartuje itp,srednio to kupowalem i ogladalem z przymrozemiem oka i wreszcie powstaje CR,wszystko mego powazne wlacznie z glowna portacia,ktos powie ale to juz nie Bond,ale to jest tyle ze wykastrowano go z tego troche kiczu takiego ale reszte przeciez zostawiono i dodano wiecej powagi a przede wszystkim dramatyzmu i taki Bond wlasnie idealnie wpisuje sie w nasze czasy.Bo taki agent z licencja 007 to musi byc maszyna do zabijania a nie jakis czarus :)

aronn

Ale właśnie od początku Bond był czarusiem. Taki powstał w założeniu, takim był Bond grany przez klasyków i takiego pokochali fani serii. Nie trzeba z niego było robić agenta bardzo na serio, ponieważ przez to stał się on nudną postacią. Akurat w Casino Royale i w Skyfall sam Craig się broni, ponieważ są to dwa dobre scenariusze i tylko przez to nudny Craig bez klasy jest jak najbardziej oglądalny. 

ocenił(a) film na 9
slyko

Ale ile mozna powtarzac ten sam schemat,trzeba cos modyfikowac oby nie przesadzic i to byl zloty srodek wlasnie,Bond na powaznie,na takiego wlasnie czekalem choc idealniym Bondem co mial wszystko to  ten z Brosnanem.

ocenił(a) film na 10
slyko

" To co było ciekawe u innych aktorów wcielających się w postać 007, że nigdy nie byli jednowymiarowi. Gdy trzeba było - zabijali z zimną krwią, ale ZAWSZE mieli cięty humor i przede wszystkim KLASĘ z elementami pewnej dystynkcji."

- Akurat Bond Craiga w tym filmie to mistrz ciętego humoru, nie wiem jakim znajdowałeś się stanie oglądając CR że tego nie dostrzegłeś

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones