nie dla fanow typowego amerykanskiego kina. Film trzeba zrozumiec, nie tak sama fabule jak specyficzny tok myslenia i gust Japonczykow. Jest to swego rodzaju anime, tyle ze z zywymi aktorami a nie rysunkowe. Prosci ludzie lubiacy proste kino, do ktorych nie docieraja specyficzne czy psychologiczne filmy powiedza ze to dno, jednak Ci, ktorzy zrozumieja jego specyficzny styl powiedza ze to arcydzielo!
moze i o gusta sie nie trza sprzeczac sam czuje ze pod plaszczykiem rozweselajacej sztuki i patosu mozna znalezc i cus ze sie zacytuje 'i wk**wiony krzyknal a ich oczom ukazal sie swietlisty zamek, nie czekawszy udali sie do niego ratujac swe marne zywoty :)he' ale mozesz mnie cynizm niezniszczalnych wytlumaczyc nawiasem. z wyrazami szacunku
W zasadzie jest wiele filmów,które pokazują okrucieństwo wojny, wszechobecną nienawiść i nonsens konfliktów, błędne koło, ale w zasadzie ze wszystkich tylko Casshern do mnie dotarł i mnie poruszył. Pewnie dlatego, że jest wręcz przerysowany i przesadnie nasycony melancholią.
Wyciaganie argumentow z gatunku "prosci ludzie nie zrozumieja"... no c'mon. Acha, zerknale w Twoje ulubione filmy. Siedem dusz 10/10. Wszystko jasne :D
Ja bym napisał, że dla fanów typowego japońskiego anime. Jednak nie wydaje mi się, że trzeba być specjalnie inteligentnym żeby zrozumieć ten film.
Film po prostu zaajebiiiisty!.
Po obejrzeniu ,,Łowcy androidów" Twoja dalsza egzystencja w takim razie przestanie mieć sens;)
Oglądałem masę razy Łowce Androidów :)
"dla inteligentnych", "nie rozumiecie przesłania"... typowe wypowiedzi domorosłych masturbatorów, anime-fanów. Od lat słyszy się te bzdurne tekty przy okazji premiery co głupszego filmu skośnkookich - Ewangelionów, Casshernów, Alucardów czy innych Akirów...