PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31768}

Chłopaki mojego życia

Riding In Cars With Boys
7,1 9 914
ocen
7,1 10 1 9914
Chłopaki mojego życia
powrót do forum filmu Chłopaki mojego życia

uwierzyć, ze Ray'owi tak łatwo było odejść od rodziny. W sensie jakoś tak szybko poszło. od Bev to jeszcze, ale z synem był bardzo związany i tak nagle jedna jej decyzja, że musi odejść, pożegnał sie z małym i już? Trochę dziwne...Dziwne też jest to, że nie mieli żadnego kontaktu ze sobą przez długie lata, a film pokazywał, że naprawdę byli ze sobą związani jako ojciec z synem. Taka refleksja.

ocenił(a) film na 8
jula86

mi się wydaje ze w ten sposób chcieli pokazać jak miał stosunek do ludzi... nic dla niego nie miało głębszego znaczenia...gdyby tak bardzo kochał syna to robił by wszystko żeby żyło mu się lepiej..jednak on wolał wszystko olewać i popijać...pokazali również "dramaturgię" Bev która jest młoda i inteligentna a nie może nic osiągnąć przez męża który przez lata zajmował się tylko sobą

elika

A ja jeszcze nadal będe bronić Ray'a, bo wydaje mi się, że był po prostu słabym człowiekiem.
Starał się być dobrym mężem i ojcem tyle, że najpierw sam potrzebował pomocy. Był też bardzo młody kiedy się ozenił, może to sprawiło, że był trochę lekkomyślny i sam był jak dziecko.
Poza tym pochodzili z dwóch różnych światów, ona bardzo ambitna, on chciał prowadzić proste życie. Wielu jest takich facetów, słabych, skłonnych do nałogów, którzy dzięki swym kobietom wyszli z tego. Myślę, że po prostu bardzo różnili się od siebie.
To nie było tak, że porządna dziewczyna trafiła na ostatniego szuja, bo on w gruncie rzeczy był dobrym człowiekiem.
Ja tak to odebrałam, gdy oglądalam ten film. I tu nagle tak po prostu Ray poraz kolejny nie radzi sobie z nałogiem i w jednej chwili odchodzi na tyle lat.
Ten film powstał podobno na podstawie autobiografii Bev. Ciekawa jestem na ile historia ukazana w filmie jest zgodna z prawdą.

ocenił(a) film na 8
jula86

hmm ja do niego nic nie mam, wiem że był młody gdy został ojcem itp...ale ile można, czy to jest normalne zachowanie nawet przy niestabilnym i dziecinnym myśleniu czy zachowaniu... każdy normalny człowiek chce mieć to czego pragnie ( tzw. potrzeba) dąży do tego by osiągnąć zamierzony cel a jemu nie zależało, był pochłonięty w swoje sprawy od samego początku..nie powiem okresami był dobrym ojcem i mężem ale nie zależało mu na niej ani na swoim synu bo jak inaczej można nazwać porzucenie ich bez cienia zwątpienia i wyrzutów? Był zagubiony ale to co przeżył powinno go nauczyć choć cienia odpowiedzialności a tu nic...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones