10/10 ? Nie wiem za co tak wysoka ocena. Lubię bollywood, ale nie znaczy to, że jak występują same ichniejsze sławy, to od razu ma być super. Wysoką ocenę to ja mogę dać: "Gdyby jutra nie było", "KKKG" "Devdas" "Hum Tum" "Kuch Kuch Hota Hai" czy chociażby "Bunty i Babli". I nie chodzi też o to, że mam jakieś "ale" do głównych aktorów. Choć pan Shahrukh Khan gra jak zwykle tak samo, to mogę na to przymknąć oko. Cóż. Każdy aktor gra tak, jak potrafi. Miałki scenariusz i tyle. Można było dużo więcej z niego wykrzesać. Czasem jakieś perełki - drobne gesty, mądre lub zabawne teksty - zdobią film tak, że aż przyjemnie powspominać. Tu nic takiego nie było. No ale to tylko moja skromna opinia. Niech każdy zainteresowany sobie obejrzy i oceni sam. Może znajdzie coś, co go porwie. Bo tak naprawdę liczy się klimat filmu i to on nakreśla nam to, czy całość pozostanie bliska sercu, czy nie.
Tak czy inaczej - Bollywood rulez! :D Pozdrawiam!