tutaj jest pokazane prawdziwe mordobicie, kopniaki, salta, gongi i tak dalej, a nie jak w jedynce tylko boks, adkins nie źle walczy, 9/10.
dokładnie, nie ma co porównywać jedynki do tej częsci, ta część po prostu wymiata, juz nie mogę się doczekać trzeciej części, którą mam zamiar jak najszybciej zobaczyć, ten film normalnie kipi akcją, co chwilę coś się dzieje, brawa dla głównych aktorów adkinsa i white'a- nowe pokolenie typu van damme. Idealnie zbudowani, znakomite walki pełne różnych akrobatycznych popisów- w szczególności boyki. Dziwiło mnie to, że murzyn grał tego dobrego, zazwyczaj zdarza się że ciemnoskórzy grają tych złych. Bardzo podobał mi się bohater grany przez white'a, nie bał sie, przypi***lił każdemu, nieważne czy to zwykły kiciarz czy jakiś strażnik. Na samym końcu nawet mi łezki poleciały.