Mam pewne obawy... Johhny depp jest jednym z lpeszych aktorów Hollywood... ale to raczej nic nie zmienia... ponieważ on nie zagra tak dobrze jak Gene Wilder kilkanascie lat temu... Gene Wilder zawsze w tych klimatach sie obracał grał w Małym Ksieciu Lisa lub w Alicji w Krainie Czarów...a Johhny... no nie wiem :) zobaczymy jak to bedzie :)
no zobaczymy, z niecierpliwościa czekam na ten film :) Choc jestem amatorem mrocznych klimatów takie "Bajki" dla wszystkich bardzo lubie :] Taka przesadzony schizowy klimat w nich jest :) Ale i tak twierdze że Depp sobie nie poradzi tak dobrze jak jego poprzednik ;]
Przecież mowie że depp to wspaniały aktor, jeden z lepszych... ale nei zmeinia to faktu że jest gorszy od Gene'a Wilder'a który pierwotnie grał tą rolę :]
Bez obrazy dla nikogo - uważam że kreacja Wildera była płaska, zupełnie niewymiarowa i nie zawierająca żadnej głębi - przeczytałam książkę i naprawdę zabrakło mi w filmie ten Wonkowej charyzmy i... poczucia, że mam doczynienia z dorosłym o duszy dziecka. Wszystko było zbyt dosłowne. Trzymam kciuki z Johnnego bo wydaje mi się, że on właśnie może być w stanie wyeksponować w tej postaci wszystkie, te charakterystyczne cechy, których mi zabrakło u Wildera
A ja mysle inaczej, ona właśnie była magiczna :) Przepełniona magią :) tak jak do Wilder potrafii bo on tyko w takich filmach sie sprawdzł, no i oczywiscie w komediach :)
Ale, ale! Nie porównujmy Wildera do Deppa. Każdy z nich ma inny styl, gra inaczej. Ja myślę, że Johnny wyśmienicie sobie poradzi z rolą i wcale nie musi przeskakiwać tej poprzeczki, jaką ustawił jego poprzednik.
nie przeczę,wilder był swietny w tej roli,ale nie ma w sobie tyle uroku co johnny;)
p.s.burton to ciota
Po twoim nicku widzę, że jesteś fanką Edwarda Nożycorękiego. Albo masz rozdwojenie jaźni, albo nie wiesz kto ten film wyreżyserował. Po prostu przykro się czyta Twoje post scriptum.
Ratunku, forum filmwebu przez wielu uzytkownków powoli staje się jak forum imdb!
Przepraszam bardzo, ale Depp nie jest zadnym Hollywoodzkim aktorem. Sam wielokrotnie to podkreslal i pokazuje to na kazdym kroku. Na dodatek nawet nie mieszka w Stanach tylko po drugiej stronie Atlantyku, tylko po to zeby sie trzymac z daleka od tego bagna
To jest wogóle jakaś pranoja z tą całą nagonką na produkcję....
Zresztą moim zdaniem ten film będzie czymś w rodzaju alternatywy do tego co znajduje się w książce i tego co mogliśmy oglądać w 71 r. Chociażby wspomniany ojciec Pana Wonki - taka postać w ogóle nie miała wcześniej racji bytu. Powiem szczerze, że aż się palę żeby w końcu ten film zobaczyć głównie ze względu właśnie na to, że tak naprawdę o ironio zupełnie nie mam pojęcia czego się spodziewać
VX, wiadomo żę Depp nie jest sprzedawczykiem jak reszta... ale jest uznawany za aktora hollywood żadko gra w filmach innego kraju...np swojego dzisiejszego Kraju Francji w której jak dobrze pamietam mieszka.
Depp jest świetnym aktorem... ma urok faktycznie... ale nie wiekszy od Wilder'a... nie wiem,... jak ogladałem Wildera w jakimś filmie to widziałem, to on nic nie robił na tym ekranie ale jednak każda scena z nim była urokliwa :)
Juz jestem po premierze filmu
Przyznaje sie bez bicia, oryginalu (z Wilderem) nie ogladalem. Albo go sobie nie przypominam. Tak czy owak do gry Depp'a nie mam zadnych uwag. Poprostu swietny, koniec kropka
Nie nazywałabym filmu z Wilderem "oryginałem"- to jest pierwsza adaptacja tej książki. Więc nie należy spoglądać na ten nowy jako remake. Lubie obie wersje, ale nowszą bardziej, bo jest bardzo "zakręcona". Zmieniono trochę postać Willey'ego Wonki. Gdyby nowy Willy Wonka miałby być dokładnie taki sam jak w książce to by jeszcze bardziej kojarzył się ludziom z Michaelem J. Poza tym Johnny Depp spisał się znakomicie, znów bardzo swietnie poradził sobie z rolą komedoiwą.