Lubię filmy, po obejrzeniu których mam pewne przemyślenia, które sprawiają, że zastanawiam się nad wieloma sprawami...i moim zdaniem taki jest ten film.
Nie powiem, że zmienił moje życie, bo byłabym śmieszna ;p Jednak oprócz bajecznego morału, że dobro nad złem zwycięża, jest też wiele innych.Choćby to, że sami często prowadzimy do samozagłady.Przed obejrzeniem filmu myślałam, że Willy będzie wszystkich po kolei uśmiercał, jednak byłoby to banalne...nikogo nie nakłania, niczego właściwie nie sugeruje, a jednak na koniec zostaje spełniony jego plan...swoją drogą dobry psycholog byłby z niego ;p
Jedynie co mi się nie do końca podobało (choć zamysł był fajny)to realizacja tego spotkania z ojcem Willy'ego, to jak pod namową (dość krótką) poszedł i się zmienił...no ale to takie czepianie się ;p
Ogólnie film mi się podobał, jak już wspominałam zostawił czekoladową rysę w moich wspomnieniach ^^
o matko jak sie ciesze żę są jeszcze ludzie tacy jak ty ktorzy widzą drugie dno filmów, przed chwilą czytałam posty jednego pustaka na innym forum i strasznie mnie wkurzył. No ale wracjąc uważam że film jest świetny zarówno dla dzieciaków jak i dla dorosłych, pada wiele ważnych zdań które dzieciaki powinny zapamietać :)
Dla dorosłych to były miedzy innymi tv hity.he,he,he. Tak mnie to rozwaliło że nie mogłam się pozbierać.Fakt ten film ma dożo ukrytych treści , jak chyba każdy film Tima. Niby prosta fabułka, a w środku nieopisana głębia.
Hah, myślałam, że to ja się bawię i babrzę w filmach wyciągając drugie dno ;p
Nie no, co do produkcji pana Burtona nie mam wątpliwości, widziałam kilka i są naprawdę godne uwagi. :) Podobnie jak Charlie, myślę, że każdy wyciągnie z tego filmu coś innego i to jest niesamowite...
ps.choć rozwaliło mnie, gdy po przeczytaniu ciekawostek o filmie, obejrzałam końcówkę jeszcze raz i widziałam ekipę odbijającą się w okularach ;p
Pomimo tego, że uwielbiam klimat Burtona, ty bardziej, kiedy występuje w nich Johnny Depp;) postaram ocenić go z zimną krwią;)
W innym komentarzu przeczytałam, że film bardzo cukierkowy. Hmmm...Nie ukrywajmy, że był, ale przecież tak miało być:) Zepsucie tych dzieciaków mnie przeraziło...Niestety musimy się zgodzić z tym, że wielu uznaje kase i sławę, za najważniejsze co trzeba w życiu osiągnąć.
Poza tym bardzo ciekawe kreacje:) Niestety muszę pominąć Umpa-Lumpy, bo czasami strasznie mnie irytowały...