Film ma przesłanie, ale scenariusz nie jest dość skomplikowany. Najbardziej mnie wkurzył wybór charakterów wybranych dzieciaków. Wszystkie są zarozumiałe i bezczelne poza Charliem. W momencie, kiedy mistrzyni w karate zrobiła się gruba to zrozumiałem, że wygra ten, co zostanie ostatni. Jednak trochę nudny ten film. Można podziwiać efekty specjalne, kapitalnego Deppa, chociaż uważam, że Tim, powinien dać szanse innemu aktorowi, bo z Deppem pracował już chyba 4 razy. Film raczej dla dzieci, ale myślę, że dorośli będą również przyjemnie go wspominać.