Myślę że do roli Willego Wonki bardziej pasował by Christopher Walken. Jest jeszcze bardziej ekscentryczny , a do tego to na nim opiera się w większości Johny. PO przeczytaniu książki pomyślałem że Chris by pasował. Tak dobrze jak pasował Gene Wilder. No ... ale zobaczę co zrobił Johnny..:D
nie pomyslalem nigdy o Walkenie w ten sposob żeby mogł zagrać zamiast Deppa ale jak tak pomyślećto faktycznie.... byłby genialny tylko by musiał miec inna fryzure takie najlepiej długie krecone włosy albo takie jakie miał w trzeciej częsci Armi Boga :)
Ale jeśli ten filmik reżyseruje Burton to głównej roli nie mógł zagrać kto inny niż Depp!!!! :) :) :) Ci panowie są ze sobą bardzo zżyci... A i jeszcze Elfman!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! BURTON+DEPP+ELFMAN=zajebisty filmik :) :) :) Pozdrawiam - Kaileena
Ps. Tylko szkoda, że Charlie będzie jedynie z dubbingiem :( chlip... A ja tak chciałam posłuchać w oryginale dialogów Deppa... :(
Zaprszam do siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Akurat Burton nie kręci tylko z Deppem. Lubi wielu aktorów , na przykład Michaela Keatona (Sok z Żuka , Batman 1&2), ewana Mcgregora ( Duża Ryba). Tutaj Depp pasuje mi średnio , podobno Walken był jednym z kandydatów , lecz wywórnia zdecydowała że musi być DEpp. Powód ? Po piratach z karaibów jest powszechnie znany młodzieży.
Witam
Ja pamiętam starą wersję tego filmu, w której grał Gene Waylder, czy jakoś tak się nazywał. I tylko z nim kojarzy mi się Willy Wonka, mimo, że cenię Deppa jako akotra.
Pozdrawiam, Herbat Nick
Ja mam identycznie , Wilder był po prostu genialny (choć wiele osób sądzi inaczej) , i to on dla mnie jest Wonką , nie Depp - którego , tak jk ty , cenię jako aktora. Jako świetnego aktora ....
Depp, choć dobry, jak zwykle w tym duecie wiele rzeczy jest ptraktowanych z przymrużeniem oka, to wolałabym na jego miejscu kogoś innego. Film mi się podobał, ale nie tak jak sie spodziewałam...
ja slyszalam ze pierwszym typem byl Marilyn Manson. i troche szkoda ze to nie on zagral(chociaz moze faktycznie byblby zbyt mroczny i przerazajacy :D)
Walkem bylby troche za stary na Wonke, Wilder w 1971 byl mlody, Depp tez stary nie jest a Walken,coz do mlodzieniaszkow nie nalezy :))
pozdr.
kortez ===) zapraszam na moj blog !!!! ;D