Po obejrzeniu jestem totalnie zakochana w Willym Wonce - Johnny Depp zagrał go idealnie - on jest stworzony do tej roli. Świetny film i to nie byle jaka bajeczka bo zawierała przesłanie i to bardzo mądre - naprawde daje do myślenia. Ta czekolada... mniam - wszystko w tej fabryce takie słodkie. Bardzo pozytywnie, jak znalazł do obejrzenia w święta.
Noooo! Johnny ma talent do śmisznych min ;) w ogóle super z niego aktor.
Willy Wonka to świetna postać, a jeszcze tworzona przez Johnny'ego razem z Timem Burtonem to już kompletny odjazd! xD
Zgadzam się - film jest świetny, jeszcze lepsza gra Johnny Deppa :) Nie jest to zwykła bajka, ma "drugie dno". Najbardziej podobały mi się przypominajki z dzieciństwa Wonki - fajny motyw mistrzowsko wpleciony w fabułę filmu :)
Widzę, że nie tylko ja go polubiłam :)). Cały film był genialny, ale Johnny po prostu spisał sie na medal. Scena z wiewiórkami mnie rozwaliła, podobnie jak ze szklana windą i powitaniem (dodatkowy plus za piosenkę :)). Niby taka bajka dla dzieci a wyszła niezła komedia ;). Pozdr!
"Tutaj wszystko jest jadalne. Nawet ja.
Ale to sie nazywa kanibalizm
i w większości społeczeństw
jest zabronione"
_______________
-Blady jesteś.
-Dziękuje.
Tak, te sceny też są fajne :) Jest to z pewnością jeden z moich ulubionych filmów :))
Ja najbardziej lubię scenę jak Charlie czyści mu na końcu buty - tą ich cała rozmowę. I uwielbiam jak Willy Wonka mówi "WoooW" po tym swoim wystąpieniu i to przywitanie
"Good mornig, starshine
The Earth says hello" - haha nie wiem dlaczego to tak lubię :))