"Po obejrzeniu Edwarda Nożycorękiego i Marzyciela przydało się coś na odprężenie :D" - No, no. Widzę, że nie tylko ja postanowiłam obejrzeć wszystkie emitowane w tym tygodniu filmy z Depp'em :P
Co do Burtona, to też go podziwiam. W jego wykonaniu nawet kicz może być przyjemny :)
P.S. Kiedy zobaczyłam ten "krzywy" dom Charliego miałam coś w rodzaju "deja vu"... O ile mnie pamięć nie myli kiedyś się już spotkałam z tym motywem, chyba nawet w jakimś innym filmie Burtona :P Pamiętacie może tytuł?

Zgadzam się! Bardzo fajny film, z charakterystycznym dla filmów Burtona klimatem i świetną kreacją Johnnego. Trochę dla rozrywki i trochę do pomyślenia- w sam raz :).

Mi dom Charliego skojarzył się z filmem "Lemony Snicket-Seria niefortunnych zdarzeń",ale reżyserem tego filmu nie był Tim Burton.

mi nic nie przypominał, ale jeżeli Ty tak uważasz to coś w tym jest :) Lubię Depa od kiedy przyjaźnię się z dziewczyną z mojej klasy , Jego fanką :D A lubię go za to że nie jest takim jakimś kapryśnym aktorem, tylko facetem który podchodzi do tego poważnie :D I Burtona lubię, szkoda że 'Marzyciel' nie jest Jego :D

A co do odprężenia to na 'Marzycielu' i 'Edwardzie' płakałam dlatego teraz przydało się uśmiechnąć :) Niech telewizja trzyma tak dalej :P

dokładnie! telewizja nam w te święta zrobiła wyjątkowo miłą niespodziankę emitując tak niesamowite filmy! a "Charlie..." mnie wyjątkowo zaskoczył!!! spodziewałam się czegoś innego a tu...świetny, mądry film i fantastyczna rozrywka(nie tylko dla dzieci!)!! no chociaż w sumie mogłam się tego spodziewać w końcu to Depp i Burton! :) a to nalepsza rekomendacja dla filmu!!!no i te dekoracje i uśmiech Willego :0 swoją drogą to ciekawe czy Johnnego nie bolała twarz od tego ciągłego uśmiechania się? ;) ^___^

'swoją drogą to ciekawe czy Johnnego nie bolała twarz od tego ciągłego uśmiechania się? ;) ^___^'

nie, nie, on ma to we krwi :) Szkoda tylko że na tvp puścili Piraci z Karaibów:Klątwa Czarnej Perły, a na HBO było już Piraci z Karaibów: Na Krańcu Świata :) No ale cóż, za przyjemności trzeba płacić...

"P.S. Kiedy zobaczyłam ten "krzywy" dom Charliego miałam coś w rodzaju "deja vu"... O ile mnie pamięć nie myli kiedyś się już spotkałam z tym motywem, chyba nawet w jakimś innym filmie Burtona :P Pamiętacie może tytuł? " Hmmm czyżby chodziło ci o "Dużą rybę" Tima Burtona , o ile pamiętam tam pojawia się krzywy dom :)

Na pewno chodziło jej o "Dużą rybę" bo mi też się ten dom tak zawsze kojarzył :)

Bardzo czekoladowy film. Podobał mi się, jednakże widziałam o wiele lepsze filmy z Deppem np. "From Hell". "Charlie.." jest zbyt przewidywalny, wiadomo co się stanie z każdym z bohaterów. A tak w ogóle to najlepiej zagrał Jordan Fry xD ^^

hym.. może i główny wątek filmu jest przewidywalny.. już na samym początku filmu wiemy, że wygra Charlie, jednak co będzie działo się po drodze jest już zupełną tajemnicą i o to chodzi. To ma być miły, łatwy, trochę niesamowity i przyjemny film..który daje trochę do myślenia... i taki jest. ...a co do gry aktorskiej uważam Depp był niesamowity jak zawsze.

Drogie 'Żyrafo777' i 'Chimerio' - ja myślę że Depp zagrał
1) fajnie w filmie 'Charlie i fabryka czekolady'
2) bardzo fajnie w 'Piratach z Karaibów' - taki śmieszny, a zarazem dziwny pirat, oraz w 'Edwardzie Nożycorękim'
3) najlepiej w 'Marzycielu' - świetnie oddał sie roli elaganckiemu mężczyźnie, z duszą tytułowego marzyciela :)

Naprawde fajny film, zaskoczył mnie i potem nie mogłem sie oderwac. Bardzo podobała mi sie gra Deepa, Willy WOnki wyszedł mu znakomicie. Postać zakręcona jak słoik ze sliwkami. Niektóre teksty naprawde dawały rade. Film naprawde godny polecania nie wiem czy bardziej dzieciom czy rodzicom ( chyba bardziej tym drugim ;-) .

Naprawdę fajny film

Depp ma chyba ogólną słabość do czekolady... :). A film rewelacyjny. Taka baśń idealna na Święta.

I do tego maraton filmów z Deppem... ostatnio w telewizji ich pełno, na różnych kanałach

A propos filmu-naprawdę fajny,chociaż TV jak zwykle skopała teksty,np."wałkownica" zamiast "ciągarka toffi",jakieś tam kulki zamiast "gębostoperów",piosenka też jakoś dziwnie przetłumaczona i nie wiem,czy nie zapomniał o powalającym mnie tekście Willy'ego Wonki "Ale z was pitbule"...

Dlatego osobiście zawsze oglądam filmy w oryginale

Jak teraz obejrzałam go w telewizji, to... ło Maryjeńko! Przeraziłam się, to wszystko takie jakieś... nijakie i zrobione na siłę. Nigdy więcej. Nu.

Już jak czytam to mi się śmiać z tego tekstu chce, ale go zjedli, przynajmniej ja nie słyszałam...

Przyznam, że miałem mieszane uczucia gdy przeczytałem zapowiedzi tego filmu."Hmmm to nie dla mnie przecież to jakaś głupota dla dzieci". jednakże w te święta siedząc bezczynnie przed telewizorem natknąłem się na ten film i pomyślałem hmmm czemu nie?? Nazwiska które każdy zna i powinien szanować Burton i Deep przekonały mnie by spędzić ten czas w magicznej fabryce czekolady. Nie zawiodłem się i mogę to powiedzieć wprost wiem że na Deep'ie nigdy się nie zawiodę ten człowiek potrafi zagrać wszsytko w takim stylu, że długo nie można wstać z kolan i przestać wspominać każdy gest, minę i tekst. Jest niebywały a w tym filmie wespół z Burtonem stworzyli wyjątkową sagę która mimo bajkowiej otoczki jest genialą opowiścią o ludziach i ich problemach. Wyjątkowa piątka dzieci każde inne każdy z innym problemem lecz tylko jedno z nie jest nieszczęśliwe trwale. Do tego czrodziejski dobroczyńca Wonka sam dwukrotnie skrzywdzony dziwak. Lecz mimo wszystko to jego genialny konkurs sprawia, że widzowie zastanowią się czy nie są aby "dzieckiem" noszącym trwały uraz. Genialna opowieść i przedstawienie typów ludzkich. Zgadzam się że szybko można odczytać jak skończy się film ale to nie jest w nim najważniejsze. Myslę, że to dlatego reżyser daje nam szybko do zrozumienia kto będzie zwycięzcą abyśmy przywiązali wagę do ważniejszych spraw jakimi są np. ludzkie wady i na następstwa alienacji(bądź co bądź ten Wonka to kawał szajbusa- szczególnie jego reakcje na sposób w jaki są usuwane poszczególne osoby z wielkiego konkursu). Cała opowieść dla mnie genialna, wielkie przesłanie kolejna genialna rola Deepa(koleś zagrał by w Titanicu i ten film mógł by się podobać) no i ta atmosfera i klimat ehh aż czuć zapach czekolady unoszący się w powietrzu.

Właśnie! Wszystko tu się obraca wokół problemów psychicznych...
Osobiście zawsze twierdziłam, że to dobry film dla lekko "świrniętych"... dla zwyczajnych, statecznych ludzi owszem też, ale przede wszystkim dla wyalienowanych, odstających od środowiska istot, mających niezłe problemy z osobowością ^^

Śmieszność, żałość i groteska. Smakowity film.

PS. Proszę Cię, tylko nie Deepa, bo autentycznie nie znam takiego aktora ; ))

Pomylił się... Ja też na początku pisałam Johny Deep i sie dziwiłam, że nie ma takiej osoby, teraz wiem że jest Johnny Depp :) Za to nadal mam problem w wokalistą i aktorem: |Robbie Wiliams i Robin Wiliam| - chyba tak to leci, ale pewnie źle napisałam :)


Co do filmu - Burton może ma słabość do czekolady, ale myślę, że gdyby nie ta fabryka i słodycze to film nie byłby taki słodki, ponieważ opierałby się na problemach, a Charliego zapamiętalibyśmy jako chłopca z ubogiego domku, a nie zwycięzcę :)

a czekolada to tak dla osłody :P

Wiem ze Depp ale tu nie ma edycji postów ;/ i nie mogłem poprawic. Nho chyba że jest ale ja nie widze. Wkazdym badż razie przepraszam ze deepa....^_^

Mi sie bardzo ten film podoba zgodze sie z tym ze przedstawial rozne typy ludzi......no i ta kaprysna dziewczynka musiala miec wszystko!!! a taus na zwołanie.Moim zdaniem bardzo pomyslowy byl ten moment jak otwiaral 1 czekolade, o to mi chodzi ze nudne byloby to gdyby chlopczykowi odrazu trafil sie ten bilet. a jak zobaczylam tego chlopczyka to odrazu wiedzialam ze on wygra a na dodatek wyroznial sie od pozostalych !!byl skromny i poczodzil z biednego domu! Dla mnie film na 10.

Strawberry Letter 23, Rogue - dzięki :)
"Dużą ryba", właśnie o ten film mi chodziło. Swoją drogą to Burton chyba lubi takie krzywe domy ;P