Ten duet (T.Burton i J.Depp) jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, zapowiada się kolejne mroczne widowisko. Super!
No to chyba cię rozczaruję, bo o ile mi wiadomo, to nie będzie "mroczne widowisko" tylko wręcz musical (podobno Johnny ma nawet coś zaśpiewać.. ale nie wiem na pewno). Przykro mi :P