można dojść do wniosku, że obecnie na świecie modne stało się "bycie anty". Gdy połowa świata była komunistyczna ludzie byli antykomunistami i nosili koszulki z podobizną wymyślonego Rambo, który jak wiadomo w filmie walczył z czerwonymi. Teraz gdy połowa świata jest kapitalistyczna ludzie są antykapitalistami i noszą koszulki z wizerunkiem Che Guevary. Przyjdzie znowu komunizm (choć mam nadzieję, że nie) to znowu będzie odwrotnie.
Co do samego noszenia koszulek to uważam, że masa ludzi mająca na klacie podobiznę Che nosi ją bo jest to po prostu modne. Nie wiedzą co to za facet na ich T-Shircie, (bądź wiedzą, ale wcale nie utożsamiają się z ideałami które owy facet wyznawał) ale noszą tą koszulkę bo jest modna i tyle.
Dopiero gdy przychodzi do polemiki kim był Che to wtedy w grę wchodzą poglądy, nawet nie tyle polityczne ile po prostu zwykłe przekonania. Wkurzające robi się, gdy prawdziwe FAKTY różni ludzie próbują przedstawiać tylko i wyłącznie na swój własny użytek (albo kiedy jeden z drugim nie zna FAKTÓW a zabiera za dyskusję) ! Tak więc Che, który był mordercą, przedstawiany jest jako bohater. Morderca to morderca i to bez wyjątków (nieważne czy komunistyczny bandyta czy kapitalistyczny bandyta) ! Czy był to Che, czy też Piłsudski (którego wszyscy broniący Che w tej dyskusji się czepiają a o którym przeciwnicy Che w większości wcale nie wspomnieli) - Mają na rękach krew swoich rodaków. Są więc mordercami tylko przez niektórych inaczej postrzeganymi. Mało który człowiek jest z natury obiektywny.

Pozdrawiam !