Wielki MINUS dla Iron Maiden, za to, że pozwolili szargać swe dobre imię w takiej szmirze.
A co ma do tego Iron Maiden? Dickinson nie pisał scenariusza razem z zespołem, wręcz przeciwnie- w ramach przerwy między trasami ;) Ludzie troszkę zapominają o tym kiedy się nie znają, no ale co poradzić jak jacyś debile z marketingu wpychają nazwę zespołu na każdym haśle promocyjnym :/