Z całym szacunkiem, ale jeśli podobał wam się ten film, to coś z wami nie tak... Polecam wizytę u odpowiedniego lekarza, zanim sami staniecie się bohaterami podobnych wydarzeń...
Jak zobaczyłem tytuł twojego posta to sam sie zastanawiam kto powinien psychoterapeutę odwiedzić i czy przypadkiem ty już nie jesteś bohaterem odpowiednich wydarzeń...
Stary my chyba inny film oglądaliśmy bo ten film raczej opowiada o środowiskach, domach w jakich się wychowali ci trzej mężczyźni którzy napadli dom,o przemocy młodzieży w stosunku do innych.
Filmy nie powstają żeby się podobać, oczywiście są takie gatunki jak Komedia, Akcja,itp. po obejrzeniu nich możesz powiedzieć- O fajny był ten film, albo głupi ale filmy tj.Dramat, sensacyjny,itp maja jakieś przesłanie, opowiadają o czymś konkretnym, dają do zrozumienia nam w jakim my świecie żyjemy.
Ja daję 1/10, ale nie z racji emocji, zresztą zgadzam sie z twoją wypowiedzią. Dla mnie pod względem kinowym, technicznym, ten film to nieporozumienie, sprawia wrażenie robionego przez reżysera wziętego pierwszego z ulicy, a fabuła, a właściwie realizacja pomysłu na fabułe, jest strasznie skopana, długie momenty to całkowity brak akcji jakiejkolwiek i nie interesujące widza dialogi. Terror przypadkowych nieznajomych jest nieźle przedstawiony w Funny Games a już znakomicie w The Strangers. Tyle ode mnie w temacie. Pzdr
Tyle że Strangers i Funny Games to fikcja, w tym sensie że oprawcy nie zachowywaliby się w taki sposób.
Natomiast ten film był całkiem realistyczny. Nie było super przebiegłych złoczyńców którzy maksymalnie chcą zaszczuć ofiarę, a przy tym są nieśmiertelni i niczego się nie boją. Tu była czysta przemoc, bez intryg, a oprawcy bali się policji.