Film w ogóle nie przypadł mi do gustu, mimo że uwielbiam filmy wojenne i historyczne.
Jedyny punkcik za świetną scenę walki.
Ale do sedna tematu: po pierwsze żaden dobry władca nie dałby się skusić na herbatkę od
kobiety, która jawnie mu pokazała, że chętnie by go zabiła. Tym bardziej gdyby było to w
czasie, gdy miał wyruszyć na wojnę.
po drugie, już podczas walki: jaki przywódca oddziału ruszyłby na pomoc postrzelonemu
żołnierzowi, odwracając się tyłem od łuczników wroga? rozumiem, że reżyser chciał pokazać
kontrast między dobrem a złem ale w tak naiwny sposób? chyba zabrakło mu wyobraźni.
Podsumowując: gdybym chciał obejrzeć bajkę, dałbym temu filmowi 8/10, ale skoro to film
historyczny, to litosci.... 2/10
Widowiskowy i ot tyle rozciągnieta do bólu fabuła jak opisy przyrody w Nad Niemnem większość scen walki woła o pomstę do nieba. Jestem w stanie wybaczyć te heroiczne jednostki pokonujące setki wrogów pojedyńczo - taki trend w Chinach - gloryfikacja jednostki w 'komniźmie' Ale strategicznośc formacji żółwia a racczej jej skuteczność wymagała przeciwnika bez głowy. Podobnie większość scen. Historycznym tego film nie uważam więc dam 4/10
Ludzie to jest film z Chin, a nie ekranizacja podręcznika do historii. Rewelacyjne scenerie, piękne stroje, kiczowata i przekoloryzowana fabuła, latający ludzie i herosi rozwalający w pojedynkę całe oddziały wroga to rzeczy tak oczywiste w kinie Made in China jak taniec i śpiew w filmach z Bollywood : ) Jeśli ktoś nie trawi takich rzeczy to nie powinien w ogóle oglądać filmów powstających za Wielkim Murem.
W pełni zgadzam się z zonk_2.
Ja tam uwielbiam filmy tego typu i nie przeszkadza mi że ludzie w filmie "latają", co więcej bardzo mi się to podoba:)
Niestety ogólnie w takich produkcjach naiwność jest wszechobecna, taka kultura, pokazują jakie wartości w życiu są najważniejsze dla człowieka lub powinny być. To samo jest W zwykłych dramach, które też mają swoje przesłanie:)
To jest właśnie poezja na dużym ekranie, nie ma nic wspólnego z Discovery channel.
W tamtych czasach potrzebowano generałów władców którzy swiecili by przykładem w sztuce wojennej dla swoich ludzi Więc mógł ruszyć na pomoc swojemu człowiekowi i gdybym poczytał przewaga cao cao była ponad 10 krotna więc w tym przypadku dla liu beia i sun quana liczyłby się każdy żołnierz