Przed oglądnięciem tego filmu byłam nastawiona do niego bardzo pozytywnie. Słyszałam że jest wspaniały. Noi w końcu ma tego oscara... (szczerze mówiąc nie wiem za co), ale kiedy go włączyłam to po 15 minutach umierałam z nudów. Może i aktorzy grali dobrze, ale fabuła tego filmu/musicalu jest baznadziejna.