Roman Polański i Jack Nicholson to połączenie dwóch gniewnych temperamentów. Podczas pracy nad kryminałem "Chinatown" doszło więc do sprzeczki. Nicholson - zapalony fan LA Lakers wymykał się z planu, by obejrzeć mecz swej ulubionej drużyny, co reżysera filmu, Polańskiego, bardzo denerwowało...