Do tego wszystkiego co mamy, teraz jakby nigdy nic dołącza politpoprawna wersja świata gdzie jakby nigdy nic animki koegzystują sobie z nieanimowanymi bohaterami!
Nie no jaja sobie robię oczywiście z tych co ciągle mają tego typu ból dupska w kwestii współczesnej kinematografii! :oD