Jak ktoś lubi takie filmy zobaczyć można ale żeby było się czym zachwycać to na pewno nie, jak dla mnie czegoś zabrakło aczkolwiek wszystko zależy kto czego szuka w filmach, aktorsko Olivia Cooke zdecydowanie lepsza od Jack O'Connell który wypada tutaj trochę nijak, sama fabuła może i nie najgorsza ale bez wątpienia więcej można było z tego wyciągnąć, jak dla mnie film trochę się wlecze, chwilami przynudza, jak ktoś liczy na jakąś akcję to raczej się zawiedzie bo niewiele jej a w zasadzie w ogóle ale to bardziej romans ( szału też nie robi ) niż ciekawe Sci-Fi ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie i oceniać jak mu pasuje...