PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=688054}

Chore ptaki umierają łatwo

Sick Birds Die Easy
2013
6,5 1,1 tys. ocen
6,5 10 1 1070
6,6 8 krytyków
Chore ptaki umierają łatwo
powrót do forum filmu Chore ptaki umierają łatwo

Nareszcie powstają produkcje, w których otwarcie mówi się o enteogenach, oby tak dalej!
Oczywiście jakby Ktoś wiedział gdzie można znaleźć ten film (oprócz T-MOBILE NOWE
HORYZONTY) proszę o kontakt;)

ocenił(a) film na 8
radd91

Film wygrał w Konkursie na NH więc ma zapewnioną dystrybucje w kinach w Polsce.

ocenił(a) film na 7
radd91

w maju dopiero http://www.nowehoryzonty.pl/artykul.do?id=1794

klabing1

Dzięki za odpowiedzi! Na taką informację czekałem...chociaż ja się chyba nie doczekam ;)

radd91

Jeżeli Filmweb nie kłamie, a Ty mieszkasz w Bydgoszczy, to radosna nowina - nie trzeba czekać do maja ;) Na początku 2014 rusza wszak Nowe Horyzonty Tournee a od 17 do 20 stycznia 2014
będzie w Bydgoszczy, w Kinie Orzeł. Jednym z filmów pokazywanych w czasie Tournee będzie właśnie "Chore ptaki umierają łatwo" :)

radd91

radd91, wydaje mi się, że " nareszcie powstają " to trochę za dużo powiedziane.
Sądzę, z obserwacji - może błędnych - że kino ma kilka cech, które warunkują film i jego kierunek, i czy w ogóle będize zrobiony/wydany.
Więc kwestia enteogenów, kwestia substancji, kwestia zmiany percepcji oraz głębszych doświadczeń świadomości, badań psychiki czy innych z tego nurtu zwyczajnie nie ma i nie będzie miała miejsca powszechnie. To są trudne i ciężkie tematy, które zwyczajnie kolidują z realnym, "rzeczywistym" światem w którym istnieje większość ludzi. Zauważ poza kulturą, jaki wpływ i jak się skończyła fala lat 70tych, hippisów, dostępność LSD itd. To zawsze bedzie piętnowanym tematem, tłamszonym i ściszanym.
I w kinie myślę, że szansą dla tego tematu jest stan, jaki reprezentuje od wielu lat, tj jakiś tytuł bądź dwa ( w każdym razie liczone na palcach jednej ręki ) co pare lat.
Odmienne stany świadomości dla pierwszego lepszego tematu lub wkraczając w pustkę, niedawno zrobiony film.
Jakie będą Chore ptaki i jaka będzie koncepcja tego filmu, czy coś na styl dokumentalny czy fabularny, zobaczymy.
Sądzę jednak, że nie można mówić o przyroście rozwoju tego gatunku.
Nie sądzisz ;) ?
Pozdrawiam

B

ocenił(a) film na 8
b4rt3k0pl0

Ale teraz po 40 latach te tematy jakby wracają do łask (a substancje od użytku). Może nie można mówić o jakimś boomie, ale mimo wszystko coś tam się dzieje, a co najważniejsze - następuje (dość powolna oczywiście) demitologizacja pojęć. Samo to, jaka dyskusja toczy się w mediach na temat marihuany.

Zygfryd666

Teraz?
Teraz nic nie ma wspólnego z tym, co bylo 40 lat temu według mnie. Teraz jest wszechogarniający new age. Jedyne co pozostało, to głoszone hasła o rozwoju itd. Problem w tym, że nikt w to nie wierzy. Młodzi ludzie w dobie narastającego chaosu staraja się znaleźć sobie jakieś rozwiązanie na życie.
Wydaje mi się, ze z minionych lat 70tych i boom jaki wtedy powstał, nic nie pozostało. Może gdzieś się tlą pojedyncze świetliki, ale nic większego nie ma prawa bytu. Nie w ucywilizowanych krajach, konsumpcyjnych.
Nie wiem, może się mylę, to są jedynie moje obserwacje. Niemniej bardzo czekam na ten film, ciekawy jestem ;)
Pozdrawiam
b

ocenił(a) film na 8
b4rt3k0pl0

Obyś się choć trochę mylił. A film polecam.

Zygfryd666

wlasnie jestem po seansie.
trochę się naczekałem, ale wiadomo - we właściwym miejscu i własciwym czasie się wszystko pojawia
cóż...
ciężko mi opisać słowami, bo chyba nie ma dostatecznie odpowiednich słów na to
powiem tylko od siebie, że film zasługuje na wielokrotne analizowanie go i oglądanie by się czegoś nauczyć
czytam tutaj opinie innych ludzi, że film to gniot, że czekali na mega tripa i to nie wypaliło itd
powiem, że sądze, że wszystko IDEALNIE wypaliło.
Ludzie, wchodzi grupka typków, otoczonych złudnymi oczekiwaniami, wyimaginowaną misją , śmiercią nawet ( przewodnik ), dżungla nazywa ich Diabłami, są złodziejami i wchodzą z butami na ziemię, która istniała tu dłuuuuuugo przed cżłowiekiem i człowiek ma czelność ją wypalać, kaleczyć, rabować. Ten człowiek zachodu wchodzi z oczekiwaniami " tripa " który wyleczy krzywdzone od 40 lat ciało substancjami itd, nawet przed Ibogą wciąż ćpali...
Obraz jest wręcz idealny według mnie - to moje pierwsze spostrzeżenia po pierwszym seansie, mam zamiar zbadać głębiej o co widziałem, bo naprawde warto.
Im więcej oczekuje człowiek zachodu - tym mniej spektakularne i właściwe to dla niego bedzie.
Polecam bardzo
b

radd91

W 2015 powstał film "W objęciach węża" inspirowany wspomnieniami Theodora Koch-Grunberga i Richarda Evana Schultesa, którzy wyprawiali się do amazońskiej dżungli, by poznać kulturę tamtejszych ludów. Właśnie obejrzałem ten film. Jest tam motyw picia Caapi, mającej przemawiać do tych, którzy chcą jej wysłuchać, i napoju z Yakruny - świętej rośliny. Jest tam też mowa o wężu i o jaguarze jako przewodnikach. Ewidentnie jest to nawiązanie do Banisteriopsis Caapi i do Chacruny, czyli do ayahuaski.
Po wypiciu Caapi naukowiec zwymiotował, później zaczął mówić, że nie chce umierać, w końcu miał wizje. Natomiast po wypiciu Yakruny widział m.in. wszechświat. Wszystko pasuje.
Też jest to film, który zdecydowanie można polecić. Jednocześnie pokazuje spustoszenia, jakich dokonali tam biali i ich misjonarze.