Grudzień, 1981 rok. Marianna, gorliwa katoliczka, postanawia wykorzystać rodzinną uroczystość - chrzciny najmłodszego wnuka, do pojednania swoich skłóconych od lat dzieci. Nieoczekiwanie przeszkodzi jej w tym generał Jaruzelski, który ogłasza tego dnia stan wojenny. Chcąc doprowadzić rodzinne pojednanie do końca, Marianna postanawia ukryć przed dziećmi prawdę o sytuacji w kraju. To małe z pozoru kłamstwo, uruchomi lawinę nieoczekiwanych zdarzeń, którą trudno będzie zatrzymać.

Marianna chce, aby rodzina żyła w zgodzie. Szansą na pojednanie bliskich są chrzciny jej najmłodszego wnuka. Plany krzyżuje generał Jaruzelski. Jest 13 grudnia 1981 roku. W tym uroczystym dla całej familii dniu wprowadzony zostaje stan wojenny.