czasem żeby coś śmieszyło to też musi mieć sens. a ciacho ma akurat wyjątkowo ciężki dowcip

faktycznie zdarzaly sie ciezke zarty ale i tak wychodzi zdecydowanie na plus :)

ty to się pewnie z byle czego śmiejesz

aktualnie smieje sie z Ciebie , no wiec moze faktycznie z byle czego ;]

łoo naprawdę błyskotliwa riposta, normalnie aż mi w pięty poszło i nie pozbieram się przez pare dni

no to juz nie moj problem ;]

Dno. Nuuuuuuuuda. Prawie 2h dowcipów z brodą. A dowcip kloaczny i ciężki. Wyłączyłam to g...o w połowie filmu. W porównaniu z takimi filmami, jak "Ciało", "Lejdis", "Jak pozbyć się cellulitu" czy tez "Los Numeros" to coś nie zasługuje na miano komedii.

w porownaniu z tymi filmami ( procz jak sie pozbyc cellulitu bo to naprawde dobra komedia) wypada zdecydowanie lepiej ;)

myślisz o takich tekstach jak : "a co ty tak się czaisz jak szpak na jeb...ie", albo "powiem ci, że masz niefart bo jak nie chcesz gadać to się poznamy od dupy strony" , jaki tu jest poziom, ja sie pytam?

normalny , dla ludzi wylozowanych nie sztywnych ;] ;]

Wg mnie komedia jest totalna porażką i pokazuje wyraźnie, że polskie kino komediowe jest na poziomie "Władcy pierścionka". Jeśli ktoś lubi drętwą akcję i przyciężkawy dowcip oraz pełną masę jeb...ć, ku....w i srania w łóżku to spoko. Ja takie coś mogę sobie obejrzeć u żulów z przystanku autobusowego.... Komedia powinna bawić a nie dawać sklejony chłam.
PS. Za niedługo wypada oczekiwać dramatu (lub kolejnej komedii) o sprawie Madzi i Rutkowskiego.. :/

Te dowcipy to sto procent żenady, to irytowało a nie śmieszyło.

Tych co nie mają poczucia humopru i nie są wyluzowani może i irytowało mnie tak śmieszyło , że byłem 6 razy w ciągu tygodnia w kinie za pierwszym razem to prawie popuściłem w gacie ze śmiechu

Wiesz kazdy ma inne poczucie humoru-fakt.Jesli sie takie kino komus podoba, to mi brakuje slow. Poczucie humoru mam, ale taki film to nawet po wielu % mnie nie bawil. Nie moglam tego filmu do konca obejrzec-po 17 minutach "The End"

Żal mi ciebie jak można po 17 minutach obejrzenia jakiegokolwiek filmu coś o nim powiedzieć ?? Piszesz, że masz poczucie humoru , to ja nie wiem jak ono wygląda u ciebie ja tam jak sie najaram albo nachlam to praktycznie wszystko mnie śmieszy

No widzisz jak mi sie cos podoba to nie musze sie-najarac, albo napic-i mi sie podoba.
A ten film-dla mnie dno ze mulem zaciaga.
Tobie sie podoba-ok. Mi nie musi

No nie musi, ale obejrzyj cały i się wypowiedz dopiero bo jest duzo filmów, które rozkręcają się dopiero na przykład po 40 minutach

Sorry-probowalam-nie dam rady.
I jak moj brat mowi sa rozne gusta i rozne b.usta.
Nie moja bajka

To najwidoczniej komedia to nie twój gatunek skoro nic cię nie potrafiło rozśmieszyć w Ciachu to znaczy , że ani nikt anic nic nie jest w stanie tego zrobić

troll

Przyłącz się do nas. My także się nie śmiejemy. Wstąp do partii.

troll

Przyłącz się do nas. My także się nie śmiejemy. Wstąp do partii.

troll

Przyłącz się do nas. My także się nie śmiejemy. Wstąp do partii.

Lecz się ateistyczna gnido

troll

Przyłącz się do nas. My także się nie śmiejemy. Wstąp do partii.

A widzisz jest cos smiesznego, zwiazane z tym filmem twoje wypowiedzi.

to komunikacją miejską jeżdżą tylko żule? to dopiero komedia/...

Zapoznam cię ze znajomym murarzem, on też wali takimi tekstami. No, przy wódce to są śmieszne i dla mnie. Pasujecie do siebie, będziecie zgraną parą.

Tak, zgadza się - komedia powinna bawić. Tylko dlaczego ludzi bawi debilizm?

bo mądry film to np historyczny, a nie komedia/

Możesz napisać które sceny tak cie rozśmieszyły?

Zgadzam się, powinna bawić. Jaka szkoda, ze ''Ciacho'' zamiast śmiechu powoduje zażenowanie.

Mylisz się. Komedia może być zabawna, ale zrazem być dobrym filmem. Jest tak na przykład w filmie Dzień Świstaka czy Forrest Gump. Oba filmy są świetne a zarazem zabawne

Nie wiem, w którym momencie ten film jest zabawny.

Ja się z tobą zgadzam.Film jest durnowaty ale przez to śmieszny.Aktorzy ciekawie zagrali,całkiem niezłe pomysły,których wcześniej nie było.Budżet polskich filmów nie jest wysoki więc widzimy mu często a bynajmniej w jednej scenie sztuczny rozmazany obraz oraz przesadnie skomputeryzowane efekty ale ogółem film mi się podobał i dałem mu 8.

Film beznadziejny!!!!! NIE OGLĄDAĆ!!!! Większy sens miałoby patrzenie się w głąb kibla niż oglądanie tego moralnego szamba.

Takie pytaie- Czy potrafisz się śmiać ?? Bo nie jestem w stanie zrozumieć, że taka mistrzowska komedia ci śię nie podobała. Ja cały film leżałem ze śmiechu, 4 razy byłem w kinie, a jak wyszło na dvd obejrzalem jeszcze ze 30 razy i za każdym razem aż mnie żebra ze śmiechu bolały .

Chyba wszyscy powinniśmy w końcu pogodzić się z faktem, że czym bardziej infantylne i sztampowe rozrywki nam się przedstawia, tym radośniej zostaną one przez społeczeństwo przyjęte. Przecież żyjemy w świecie, gdzie zabawnym obrazem jest kupa leżąca na ulicy, cieszą zwroty typu "lol", bawią żarty, które nigdy żartami zostać nazwane nie powinny.
Zostało tu zadane pytanie: "Czy potrafisz się śmiać?" - szkoda tylko, że według niektórych jeśli nie śmiejemy się z marnoty i kiczu, to nie śmiejemy się wcale.

PS. Słowo "bynajmniej" nie jest synonimem słowa "przynajmniej", miło by było, gdyby w końcu ludzie przestali używać przesadnie tego słowa z złym znaczeniu ! (Odnośnie komentarza JackRobertkokos)

wiesz, na pewno niektórzy śmieją się czytając Hipokratesa, a niektórych bawią po prostu śmieszne teksty i akcje, bardziej lub mniej mądre.

To coś nawet komedią nie jest. Komedią jest Kiler, Chłopaki nie płaczą, Poranek Kojota itd, itp. A swoimi komentarzami udowadniasz swoją głupotę i upośledzenie umysłowe.

śmiecia poszukaj sobie w gaciach. Jedyne gry jakie są dobre to te z serii Pro Evolution Soccer, Fifa , i Football Manager. Cała reszta gier , to żenada .

A Ciacho nie jest żenadą?

Nie nie jest. Jest najlepszą komedią ostatnich lat .

Już Gulczas był lepszy. Grubasku

Gulczas też był zajebisty, ale dużo słabszy od Ciacha jak dla mnie .

Najpierw 6 razy potem 4, co ty bredzisz? Pytanie do ciebie pisales ze kac wawe ogladales w kinie
tez kilka razy, wiec skad ta historia z okrojona wersja w kinie taka byla? Czy umowa zawarta z ,,nemo???''
miala realny wplyw na zmiane wersji?