1. Nie horror.
2. Kiepski scenariusz.
3. Przewidywalny.
4. Nudny.
5. Sztampowy.
Jeśli nie oglądniesz - nic nie stracisz, film nie wnosi niczego nowego do kanonu. Obejrzałem
głównie dla Olsenki, ale podejrzewam, że i ona żałuje, że wystąpiła w takim chłamie.
Cycki Olsen i trzęsąca się kamera mająca problemy ze złapaniem ostrości. Tyle zapamiętałem z tego dzieła.
Natychmiast usuwam z dysku.
Obejrzałabym dla cycków, ale na dziś to trochę za mało jak mam wybierać film, a jutro o nim zapomnę..