Daję 5/10 ale uważam, że bieganie bohaterów bez ładu i składu z latarkami po zagraconym domu przez godzinę to przesada (był moment, że zaczęłam ziewać). Irytował mnie również sposób prowadzenia kamery - nie było żadnych szerszych ujęć, kamera trzymała się w odległości góra kilka metrów od bohaterów przez co miałam wrażenie, że oglądam jakiś film amatorski nagrany kamerą video...