Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

The Curious Case of Benjamin Button
2008
7,7 518 tys. ocen
7,7 10 1 518138
6,6 68 krytyków
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
powrót do forum filmu Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

Świetny!!

ocenił(a) film na 9

Jak dla mnie, to właśnie Buttonowi należał się Oskar. Bardzo oryginalny, opowiadający ciekawą historię film. Wcale mi nie przeszkadzało, że trwał ponad 2 godziny, bo bardzo mnie wciągnął i nie nudziłam się oglądając go ani przez chwilę. Czytając komentarze dotyczące tego filmu to chyba jestem w mniejszości ;)

Moja ocena 9/10

ocenił(a) film na 4
kajax

Pleciesz jak Piekarski na mękach.

ocenił(a) film na 9
selene_

Kurcze ale jesteś błyskotliwy ;) pozazdrościć

ocenił(a) film na 4
kajax

A i ty widzę bystrością nie grzeszysz (mam "kobiecy" znaczek przy żaróweczce).
A wracając do filmu.
Ten filmu udaje, że mówi o czymś ważnym i wyniosłym, ale tak naprawdę za tym ładnym pazłotkiem stoi wielkie NIC.
Fincherowi się chyba zdawało, że jak nakręcił ze dwa dobre filmy, to teraz przy każdym kolejnym wszyscy będą ochać i achac. Dzięki Bogu omylił się co do poziomu zlasowania mózgownic widowni i krytyki i film zebrał zasłużone joby, do których z przyjemnością się dołączam.

ocenił(a) film na 4
selene_

miało być "wzniosłym"

ocenił(a) film na 9
kajax

No to jesteśmy we dwoje mniejszością, ja obejrzałem go przed chwilą i powiem że nie mogłem się oderwac od ekranu, poza tym gardło miałem ściśnięte i łezki mi się wyciskały. Pewnie więcej osób się wzruszyło no ale nie każdy się przyzna. Przecież trzeba byc twardzielem. Wg mnie super film 10/10. Obejrzyj sobie inny film z Pitem jak grał chorego na światło słoneczne, tez się można poryczec, ja oczywiście walczyłem z łzami ale żona ryczała hihi.

ocenił(a) film na 10
tomciowis

Miałem podobne odczucie podczas oglądania tego filmu. Bardzo mnie wzruszył oraz wzbudził we mnie pozytywne emocje.
To samo miałem podczas oglądania setek innych filmów, ale najbardziej pamiętam że przy "Człowieku Słoniu" oraz "Kolorze purpury", przy tych dwóch filmach łzy wylewały się niczym z wodospadu.
Gdy film potrafi mnie wzruszyć, wywołać pozytywne emocje od razu oceniam go bardzo wysoko.
"Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" wywołał u mnie mnóstwo emocji, ten film po prostu trzeba obejrzeć, arcydzieło!!!

ocenił(a) film na 4
MeRkUrY92

Jezu, ludzie, czy wyście powariowali??? "Absolwent", "Kabaret", "Czas cyganów" czy "Ostatnie tango w Paryżu" to są arcydzieła w tym gatunku. Ten film jest zwykły, niezbyt oryginalny (nie licząc "oryginalnego" potraktowania czasu, ale to do "przerobienia" motywu niczego nie wnosi), a na dodatek jeszcze nudny.

ocenił(a) film na 9
selene_

Kurcze, DZIEWCZYNO co się tak gorączkujesz. Jednym się ten film podoba i jest dla nich wybitny, a dla innych to kompletne gówno. Przez udowadnianie jaki to on jest według Ciebie beznadziejny nie zmienisz gustu drugiego człowieka. Nie wiem co Ty chcesz osiągnąć. Wyraziłaś swoją opinię kilkakrotnie w tym wątku i daj sobie już spokój. Nikt przez Twoje dobitne uwagi raczej nie zmieni swojego zdania na temat tego filmu. I nie dziw się, że komuś się on spodobał,bo różne ludzie mają preferencje, trzeba to po prostu uszanować.

ocenił(a) film na 4
kajax

Nie zamierzam tu niczyjego zdania zmieniać, ale szlag mnie trafia, jak ktoś takie coś nazywa arcydziełem.

selene_

Selene, można przesadzić ale Ty po prostu dajesz dupy z tymi opiniami xDxD

ocenił(a) film na 4
dominik_08

A można jaśniej, bo jakoś nie chwytam twojej "głębokiego" stwierdzenia.

ocenił(a) film na 4
selene_

*twojego

ocenił(a) film na 3
dominik_08

No i proszę jakich film ma obrońców. Nie dość, że niedouk to jeszcze prostak. Nie potrafi nic konstruktywnego napisać, to rzuca tanim bluzgiem na oślep (żeby nie było wątpliwości, to do dominika_08).

ocenił(a) film na 3
kajax

Ja myślę, że tu nikt nikogo nie próbuje przekonać, dlatego, że kogoś, kto taki film uważa za arcydzieło nie da się przekonać, gdyż jest on dopiero na początku swej edukacji filmowej, a jako kompletny ignorant myśli, że wszystko wie najlepiej.
Kiedy ktoś mi mówi, że jakiś film Pasoliniego to arcydzieło, to ja nie powiem ani słowa, bo chociaż jego filmów nie znoszę, to jednak jest to reżyser z jakąś tam wizją i ma coś do powiedzenia. Natomiast jeśli ktoś zachwyca się takim shitem, to ja po prostu z nim nie rozmawiam, gdyż jest to osobnik bez wiedzy i obycia w dziedzinie filmu (o guście nie wspomnę, bo to ulubiona riposta niedouków, że "o gustach się nie dyskutuje").

Lena_Borgia

świetnie powiedziane. Szczególnie ostatnie zdanie :)
popieram w 100%