,,... no,więc jeśli jest to forma bez treści to nie ma to waloru obiektywności.No,więc jest to formalizm.I to jest groźne.Ale formalizm jest jeszcze groźny, dlatego że nie ma w nim treści..."-czy jakoś tak.Cytat z ,,Rejsu dość trafnie opisuje moje wrażenia po seansie ostatniego filmu Finchera.5/10 bo Pitt,bo Blanchet i kilka zachwycających kadrów.Ale te z żaglówką na morzu wyraźnie poniżej poziomu wyznaczonego przez ,,Siedem" czy ,,Zodiak".Szkoda bo ja lubię jego filmy!Ukłony.