Jeszcze zanim były reklamówki i wszedł do polskich kin film miał na filmwebie o ile dobrze pamiętam w okolicach 6 punktów. Ciekawe, czy skok o prawie 2,5 punktu w górę to efekt dobrej reklamy, która trafiła do odpowiedniego widza, czy może jej siły przekazu. A może jest inny powód... Jak dla mnie film był Okej, ale tylko okej - bez żadnych fajerwerków.