Nie polecam! Nie polecam! Nie polecam! Nie polecam! Nie polecam!
Obejrzeć można,gdyż przypadek rzeczywiście ciekawy ale co do filmu to... spodziewałam się czegoś więcej.
Zgadzam się... Film okropnie długi... W połowie miałem ochotę wyjść. Mało akcji się dzieje a dopiero po 2h filmu dziadek młodnieje żeby stać się Pittem i takim zostać. Nie podobał mi się. Jeśli ktoś lubi siedzieć 2.5h w kinie to polecam. Spodziewałem się czegoś więcej po tym filmie a jest gorzej niż przeciętny
hehe..... no cóż... film mnie troszkę wkurzył a i tak wychodziłam z niego tylko 2 razy xD nie zaskoczył mnie jakąś nowością i był w pewnych momentach okropnie nudny.... zreszta powiem szczerze, że czekałam tylko na to, żeby ten huragan w końcu trafił na szpital... było by ciekawiej. Film mnię się nie podobał.
AVE
Bardzo wyczerpujący komentarz... Przydałoby się jeszcze napisac może DLACZEGO "nie polecam"?
Ja mam całkowicie odmienne zdanie na temat Benjamina. Film jest troszkę długi- to fakt, ale za to druga jego częśc jest wspaniała! Łezka się w oku kręci, jak staruszka już Daisy opiekuje się małym Benjaminem. Obsada, jak widac, także bez zastrzeżen, poza tym bardzo podobała mi się muzyka w filmie. Ale o gustach się nie dyskutuje...
Już 4 razy widziałam ten film. 2 razy w kinie i 2 razy w domu, i mogłabym obejrzec go jeszcze raz;P
Powiem tak- nie podobał mi się początek czyli młodość staruszka Benjamina - wiało nudą na odległość, odniosłem wrażenie, że przez pierwszą godzinę, akcja filmu się praktycznie nie posunęła ;( (to samo mogli pokazać w ciągu 15-20 minut) Jedyne na co zwraca się uwagę to świetna charakteryzacja. Od wypadku Daisy wszystko zaczyna nabierać tempa. Rośnie uczucie, sielanka trwa. Aż do odejścia Benjamina. I za samą końcówkę oceniam film na 7. Była poruszająca i wzruszająca- moment kiedy Daisy idzie o lasce, a obok niej malutki Benjamin - świetne! No i potem śmierć w jej objęciach- fajnie zrobione :)
Film da się, obejrzeć- momentami ciekawy, ale realizacja pozostawia wiele do życzenia :(