Mi osobiście czegoś brakowało. Film ładny. Ciekawe kadry. Ale momentami po prostu sceny z pięknym Pittem by zaspokoić damską publiczność...pod publikę. Można było by zrobić ten film lepiej
Film jest super i oby więcej takich powstawało. Brakowało mu kilku rzeczy.
Muzyka, nie jest zła ale w filmie melodramatycznym w momentach gdy bejamin umiera przydało by się coś bardziej smutnego. W zakonczeniu mogli bardziej skoncentrować sie na smierci a nie na jakims rozmyslaniu i filozofowaniu. Co do wzruszenia to bez przesady. Nie może sie równać do Titanica na ktorym naprawde łezka w oku mi sie zakrecila, ale z przykrością przyznaje że bardziej wzruszylem sie na forrescie gumpie. Lecz i tak film jest piękny. Brakuje mu jednak głębi, odpowiedniej muzyki jak w Walecznym sercu i mocnego przesłania. Zachęcam kazdego aby obejrzał ten film. Naprawde polecam