Spodziewałam sie filmu, na miarę Oscara.. A co wyszło? KLAPA!
Niespójna i nielogiczna historia.. Czemu urodził sie jako (zestarzałe) dziecko i jako dziecko umarł ? Bez sensu.. -1
"Mamo, nie wiedziałam ze tańczyłaś w balecie!" powiedziała córka Daisy po przeczytaniu jakiegoś tam fragmentu pamiętnika.. a chwile później widzimy scenę kiedy mała Caroline (córka Daisy i BB) w studiu tanecznym swojej mamy poznaje Benjamina. LOL! (z tego śmiałam sie do końca filmu..) -2
Co koliber miał wspólnego ze śmiercią Daisy? ... -3
Czemu BB nie został ze swoją zoną tak długo, jak był w stanie? .. Przecież jeszcze kawał czasu wyglądał na całkiem dorosłego, i taka tez była jego psychika .. -4!
I mogłabym tak wyliczać jeszcze i jeszcze i jeszcze ..
Właściwie wątki są niezwykle przewidywalne .. Film przez to nudny ..
Od pierwszych minut motyw wspomnień starszej pani do złudzenia przypominał Titanica..
MARNIUTKO .. i nie ratuje tego nawet gra Brada czy Cate .. Czy tez miejscami całkiem fajnie skonstruowane metafory i sceny ..
Nuda .. ;/ Niestety
Odzywa się fanka Zmierzchu, który jak wiemy miażdży swoją logicznością i brakiem przewidywalności, no a nie mówiąc o nie banalnej fabule. Masz rację najnowsze dzieło David Finchera zasługuje na 4/10 a Zmierzch na 10/10 bo toż to dopiero arcydzieło!
Buhahaha ;) No to pojechane, nie?
Zmierzch oceniłam na 10, bo jest to wg mnie naprawde ładnie i powabnie opowiedziana historia miłosna.. I jesli juz mamy porownywac Zmierzch do CPBB to jestem zdania, ze zmierzch powala na kolana ten 2.. Takie me zdanie, takie me odczucia.
no to pojechane.:) Dla mnie oba filmy sa siebie warte. "Nieciekawy przypadek" jest porostu nudny że oko wykol. "Zmiechrz" to typowe kobiece romansidło i tu się chodzi wyłącznie na Patisona. Żaden facet nie zachwyci ten pseudo horror.
Masz racje.. Zmierzch to typowe kobiece romansidło ;D Ale mnie ruszyło nie ze względu na Patisona .. Nie jestem jakaś kolejną psychofanką która zakochała się w tym ideale męskości .. lol ;)
Jak juz wspomniałam wyżej .. pięknie opowiedziana historia miłosna .. i all na ten temat :)
a Nieciekawy Przypadek jest po prostu jakaś totalną pomyłką.. Podczas seansu przeważającym uczuciem u mnie było ZDENERWOWANIE .. na tą niespójność i przewidywalność.. Na cały film.
'Czemu BB nie został ze swoją zoną tak długo, jak był w stanie? .. Przecież jeszcze kawał czasu wyglądał na całkiem dorosłego, i taka tez była jego psychika ..'
Bo nie chciał żeby Caroline go zapamiętała.
Jezu.
Nie podejmę rozmowy z kimś kto w zdaniu używa sformułowań typu "LOL", a Zmierzchowi daje 10. To i tak nie ma sensu. Moje zdanie przeciwko Twojemu - to wszystko.
ałć .. no cóz.. mnie to nie drażni.. co do Zmierzchu sie wypowiedziałam.
Widocznie inaczej zrozumieliśmy ten film i over.
Zagadzam sie nudny film .Solidnie wynudziłem sie na tym filmie.
Wogle nie wciągał.
Zreszta scenariusz filmu kiepski i przewidywalny.
Postacie mierne i małowymowne u mnie nie popudzają żadnych emocji.
Spodziewałem sie filmu lepszego .A dostałem Titanica w nowej oprawie.
3/10.
W pewnym sensie się zgadzam, film był przewidywalny od początku do końca, momentami bez sensu, ale ogólnie nie wynudziłem się na śmierć.
Dla mnie to nice try: 6/10.
"Mamo, nie wiedziałam ze tańczyłaś w balecie!"
Chodziło o to,że nie wiedziała,że tańczyła "na większych scenach" np. Paryż itp.
"Czemu urodził sie jako (zestarzałe) dziecko i jako dziecko umarł ?"
Dla mnie bezsensem byłoby jakby się urodził wielki.Dzieci tak jakby się rodzą wtedy,kiedy są zdolne się rozwijać poza łonem matki.
"Co koliber miał wspólnego ze śmiercią Daisy? ..."
To samo co ze śmiercią kapitana.Koliber był symbolem śmierci.
"Czemu BB nie został ze swoją zoną tak długo, jak był w stanie? .. Przecież jeszcze kawał czasu wyglądał na całkiem dorosłego, i taka tez była jego psychika"
Powiedział,że nie chciał,żeby go córka pamiętała.Dziecko już w wieku 2 lat by go pamiętało.Jakby odszedł później,to by skrzywdził i Daisy i ich córkę.
Mnie ten film głęboko wzruszył.
Niejaka patiiiLOL pisze:
Film baaardzo średni Proszę Państwa!
Spodziewałam sie filmu, na miarę Oscara.. A co wyszło? KLAPA!
Niespójna i nielogiczna historia.. Czemu urodził sie jako (zestarzałe) dziecko i jako dziecko umarł ? Bez sensu.. -1
ODPOWIEDŹ: urodził się jako dziecko w ciele starca, a zmarł jako stary człowiek w ciele niemowlęcia. Trzyma się kupy biorąc pod uwagę scenariusz, nie sądzisz?
"Mamo, nie wiedziałam ze tańczyłaś w balecie!" powiedziała córka Daisy po przeczytaniu jakiegoś tam fragmentu pamiętnika.. a chwile później widzimy scenę kiedy mała Caroline (córka Daisy i BB) w studiu tanecznym swojej mamy poznaje Benjamina. LOL! (z tego śmiałam sie do końca filmu..) -2
ODPOWIEDŹ: ktoś już to wytłumaczył, wielkie sceny, Paryż...
Co koliber miał wspólnego ze śmiercią Daisy? ... -3
ODPOWIEDŹ: koliber był symbolem nieskończoności. Tłumaczył to kapitan
Czemu BB nie został ze swoją zoną tak długo, jak był w stanie? .. Przecież jeszcze kawał czasu wyglądał na całkiem dorosłego, i taka tez była jego psychika .. -4!
ODPOWIEDŹ: Z kilku powodów. Bo chciał, żeby córka miała prawdziwego ojca, opiekuna, a nie kolegę, z czasem dziecko, które rozumie coraz mniej niż własna córka. On stawał się młodszy z dnia na dzień. Druga sprawa: bo uważał, że jego kobieta nie poradzi sobie z dwojgiem dzieci.
I mogłabym tak wyliczać jeszcze i jeszcze i jeszcze ..
ODPOWIEDŹ: a ja mógłbym tak wyliczać jeszcze i jeszcze i jeszcze... ludzi, którzy nie rozumieją filmu, a biorą się za ocenianie. To strasznie zaśmieca Filmweb i wydłuża moją drogę w docieraniu do sensownych komentarzy.
Właściwie wątki są niezwykle przewidywalne .. Film przez to nudny ..
Od pierwszych minut motyw wspomnień starszej pani do złudzenia przypominał Titanica..
ODPOWIEDŹ: co to za argument z powtarzającymi się motywami? Powtarzający się motyw mafii nie przeszkodził "Gomorrze" być dobrym filmem, podobnie jak motyw grup przestępczych "Gorączce" z Michaela Manna. Można by długo wymieniać. Nie motywy w kinie nudzą albo interesują, ale pomysł ich przedstawienia i wykonanie. PS. Nie oglądaj takich filmów jak "Titanic" :)
MARNIUTKO .. i nie ratuje tego nawet gra Brada czy Cate .. Czy tez miejscami całkiem fajnie skonstruowane metafory i sceny ..
Nuda .. ;/ Niestety
ODPOWIEDŹ: kwestia gustu. Ale dobrze wypowiadać się, kiedy film się zrozumie, ma się coś mądrego do powiedzenia i potrafi się to uzasadnić. I tego Ci życzę koleżanko. Z filmowym pozdrowieniem :)