Niespodziewłam się, że film będzie aż tak rewelacyjny. Bynajmniej, tak jak w opisach moich poprzedników, choć faktycznie trwa długa, nie da sie tego nawet odczuć, a juz napewno nie może być mowy o jakiejkolwiek nudzie!!! Być może Ci, którzy tak sądzą, zwyczajnie pomylili seanse z "Sezonem na Misia", bądź "Madagaskar 2"...
Wspaniała i ujmująca fabuła, Brad Pitt, którego nie darzę specjalnym uwielbieniem, tu zyskał moja sympatię, natomiast bezwzględnie, naprawdę nie można powiedzieć o filmie nic złego.
Chwyta za serce.