Popłakałam się jak na końcu Daisy trzymała na rękach małego Benjaminka. ;'( Film jest śliczny. Nie dość że opowiada o prawdziwej miłości to jeszcze o tym jak to jest być całkiem innym. Do tego Brad Pitt zagrał niesamowicie (jak zawsze <33).
W tym filmie można ujrzeć jak czas szybko płynie, nie zdążymy zrobić wszystkiego czego byśmy chcieli. Nie każde marzenie się spełnia.