Nie wydaję się Wam ze film ma troszkę jakby pokrewieństwa z Titanic'iem? Mi się wydaje że tak... oto argumenty:
- Retrospekcja zdarzeń: W Benjaminie czytany pamiętnik w Titanicu starsza babka opowiada historie
-Zegar w Titanicu był, chyba każdy pamięta, w Benjaminie też odgrywa rolę.
-Zakaza miłość można by rzec 2 różnych ludzi... z "innego świata" Titanic chyba wiecie różnica "klas" w Buttonie chłopak który staje się coraz młodszy.
-Śmierć w Titanicu Jacka a tutaj Benjamina można by powiedzieć że tu i tu w objęciach ukochanej osoby.
To moja opinia, a Wy co na to??