Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

The Curious Case of Benjamin Button
2008
7,7 518 tys. ocen
7,7 10 1 518138
6,6 68 krytyków
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
powrót do forum filmu Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

Niesamowity

ocenił(a) film na 10

Chocież nie przeczę- zostało wykorzystanych kilka motywów "powszechnych":
- historia jest opowiadana z perspektywy starszej osoby, która wydarzenia przeżyła osobiście (jak w TITANICU czy BROTHER BEAR)
- pojawia się motyw predmiotowy symbolizujący osobe, za którą się tęskni (w tym wypadku: koliber, taki motyw równiez pojawia się np. w TITANICU- tam jest to naszyjnik Rose)
- wątek p.t. "Jesteś moim synem", który jest obecny w co drugiej komedii i dramacie, ale też w bajkach (np. w ostatnim INDIANIE JONESIE)

Jednak mimo wszystko, film wywarł na mnie ogromne wrażenie. Wzruszyłam się do łez min. 3 razy. Sposób ukazania tej historii, gra Pitta i Blanchett, klimat, nastrój- niezapomniane arcydzieło... To chyba jeden z pierwszych Oscarowych faworytów, o którym bez zastrzeżeń moge powiedziec- film zapamiętam na długo!

10/10 + ulubiony

Ada_Potter

Film dobry ale ... aż irytujące nawiązania do "Foresta Gumpa"(nie twierdzę, że nie świetny film). Bohaterowie mają być świadkami historii, a przecież bez tych nachalnych motywów opowieść naprawde nic by nie straciła. Np:
-kąpiel w morzu a w tle startujacy Apollo 11
-huragan w Nowym Orleanie
-chwalenie się znajomoscią z Johnem Boothem, mordercą prezydenta Lincolna
-nawiązanie do Florence Chadwick- pływaczki i jej rekordu

Naprawde przyjemny film (7/10) szkoda, że niektóre fragmenty wpychane na siłe

ocenił(a) film na 4
hankazaj

Bardzo podoba mi się Twój komentarz dlatego przywołam swój na temat Benjiego:
ja też mam mieszane uczucia. Jednak jest kila rzeczy które przekonały mnie do takiej recenzji. Po pierwsze jeśli proces jego życia był odwrotny do naszego i urodził sie mały to powinien umrzeć duży (upraszczając) bo przepraszam ale organy i kości nie miałyby fizycznej możliwości kurczenia. Po drugie beznadziejna rola Brada, był drewniany. ostatnio drewniany był w joe black i myślałem że to był wypadek przy pracy ale jednak jego role odzwierciedlają bałagan jaki ma w życiu prywatnym a tak się nie godzi.
Po trzecie wreszcie historia miłości(czyli motyw przwodni filmu) była żywcem ściągnięta z forresta gumpa - irytujące podobieństwo do koleżanki forresta z dzieciństwa, ich losy były wzorowane na losach miłości forresta - tylko niestety dla scenariusza Benji nie był upośledzony i tu pojawia się problem.
Oni nie pokazali w żadnym momencie że sie kochają (na plaży na florydzie to nawet z pokojówką bym poleżał ich eskapada po oceanie to nic).
Po czwarte nic nie dowiedzieliśmy się o żadnym z bohaterów w filmie trwającym prawie trzy godziny. Niedopuszczalne aby tak bardzo zaniedbać złożoność postaci w filmie o ludziach.
Bardzo słaba acz wysokobudżetowa produkcja.
Szkoda..

ocenił(a) film na 10
sektor0

Hmmm.... Trafne spostrzezenia...Aczkolwiek co do "zmniejszania się" Bajmanina...wybacz, ale on zwyczajnie nie dałby rady urodzic się większy :D

No i trzeba też pamiętać, że "Button" jest na podstawie ksiażki, która została napisana duzo, dużo wcześniej, więc niektóre podobieństwa do Gumpa niekoniecznie były "specjalne".

ocenił(a) film na 6
Ada_Potter

ooo fajny temat, bo zgadzam się w nim ze wszystkimi :) a tak ode mnie, film ten kojarzy mi się z miłą dla oka, ciepłą rozrywką- gdyby nie trochę seksu wyszedłby ładny film familijny ;p
7/10- dziwiły mnie tylko te nominacje do oskarów, bo nie jest to film wybitny, jest to film ładny i nic poza tym.

ocenił(a) film na 4
Ada_Potter

Nawiązania do Gumpa były zamierzone z dwóch powodów. Po pierwsze utarta droga Gumpa poprzez zdarzenia które kojarzymy pokazywane w tle głównego wątku doprowadziła reżysera do wielu nominacji i oskarów. Po drugie ten sam reżyser :). Niestety tutaj te nawiązania to totalny niewypał, który prowokował dłużyzny.

ocenił(a) film na 4
Ada_Potter

Podoba mi się, że zwróciłaś uwagę na inny "fanta styczny" film grozy mianowicie nowego Indianę Jonesa. Zarówno Indianę jak i Betona uważam subiektywnie za niewypały roku :) Z dumą dodam że z Indiany wyszedłem z kina podczas seansu.. jeszcze zanim wyszło na jaw UFO. To był dopiero kał. Oj słaby był to rok..