Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

The Curious Case of Benjamin Button
2008
7,7 518 tys. ocen
7,7 10 1 518050
6,6 68 krytyków
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
powrót do forum filmu Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

Podoba mi się moment w którym Benjamin opowiada o wypadku Daisy. To
prawda czesto jest tak, że wiele bardzo, bardzo drobnych zbiegów okoliczności
(jak choćby to, że kobieta zapomniała plaszcza) sprawia, że np. wydarzy się
jakiś wypadek. Tzw. Efekt motyla.

ocenił(a) film na 8
chromczan_fw

Miałam identyczne odczucie. Jak dla mnie to jeden z najlepszych momentów w filmie.

użytkownik usunięty
chromczan_fw

A skąd niby Benjamin wiedział o tych zbiegach okoliczności? Jedyne słuszne wytłumaczenie to iż popuścił i to bardzo wodzę fantazji w swoim dzienniku. Absurd- szkoda bo film naprawdę dobry ale ta scena tak irytująca że nie chce się dalej oglądać.

ocenił(a) film na 8

Mi się wydaje, że tu nie chodzi o to, że on był przy tych zdarzeniach, ale
ten moment miał pokazać, że w życiu o wielu rzeczach
decyduje przypadek.

I bez przesady - rozumiem, że może się to Panu nie podobać, ale że zaraz filmu się nie chce dalej oglądać to chyba lekka przesada.

użytkownik usunięty
chromczan_fw

Owszem sam pomysł pokazania "efektu motyla" jest ciekawy, ale można to było zrobić subtelnie a nie opowiadając chronologicznie zlepek nie powiązanych wydarzeń, które pojedyncza jednostka nie jest wstanie sprawdzić choćby nawet z tego powodu iż nie może być w dwóch miejscach na raz. Nikt nie będzie wstanie odtworzyć całkowicie szeregu przypadkowych okoliczności, które maja wpływ na nasze życie. Scenarzysta nie musiał tak bardzo koloryzować- moim zdaniem wyszło coś bardzo nierealistycznego co psuje cały obraz filmu.Powiem więcej trąci to o żenadę w bardzo kiepskim wydaniu... oglądając tą scenę poczułem się urażony iż w taki sposób traktuje się widza... uważam że scenarzysta pozwolił sobie świadomie na pewien zabieg ale nie wiem jaki był w tym cel, a może po prostu nie chcę tego wiedzieć i na tym poprzestańmy.

użytkownik usunięty
chromczan_fw

acha zauważ iż narrację podczas pokazywania tych zbiegów okoliczności prowadzi sam Benjamin, a raczej narrator czyta pamiętnik bohatera.

ocenił(a) film na 9
chromczan_fw

Mnie też poruszył ten fragment :)

ocenił(a) film na 10
nasty929

Czasami zmierzamy ku kolizji i nie wiemy o tym. Czy zmierzamy przez przypadek czy celowo, nic na to nie poradzimy.
Kobieta w Paryżu właśnie szła na zakupy. Ale zapomniała płaszcz. I wróciła się po niego. Gdy już wzięła płaszcz, zadzwonił telefon. I zatrzymała się, by go odebrać, i rozmawiała kilka minut. Podczas gdy kobieta rozmawiała przez telefon, Daisy miała próbę przedstawienia w Operze Paryskiej. Podczas gdy trwała próba, kobieta skończyła rozmowę i wyszła złapać taksówkę. Taksówkarz skończył wcześniej swój kurs i zatrzymał się na kawę. A w tym czasie Daisy miała próbę. Taksówkarz, który wcześniej skończył kurs i zatrzymał się na kawę, odebrał kobietę, która szła na zakupy i nie zdążyła na wcześniejszą taksówkę. Taksówka zatrzymała się z powodu mężczyzny, który przechodził ulicę i wyszedł do pracy 5 minut później, bo zapomniał nastawić alarm. Gdy spóźniony mężczyzna przechodził przez ulicę, Daisy skończyła już próbę i brała prysznic. Podczas gdy Daisy brała prysznic, taksówka czekała przed butikiem, gdzie kobieta miała odebrać paczkę. Ale paczka nie była gotowa, bo dziewczyna, która miała ją przygotować, rozeszła się ze swoim chłopakiem poprzedniego wieczoru i zapomniała. Gdy paczka była gotowa, kobieta wsiadła do taksówki, która została zablokowana przez samochód dostawczy. W tym czasie Daisy się ubierała. Samochód dostawczy odjechał i taksówka ruszyła. W tym czasie, Daisy, która ubrała się jako ostatnia, czekała na koleżankę, której urwało się sznurowadło. Podczas gdy taksówka czekała na zielone światło, Daisy i jej koleżanka wyszły tylnym wyjściem teatru.
I gdyby tylko jedno wydarzenie potoczyło się inaczej. Gdyby sznurowadło się nie urwało. Gdyby samochód dostawczy odjechał chwilę wcześniej. Gdyby paczka była gotowa na czas, bo dziewczyna nie rozeszła się z chłopakiem. Gdyby mężczyzna nastawił alarm i wstał 5 minut wcześniej. Gdyby taksówkarz nie zatrzymał się na kawę. Gdyby kobieta pamiętała, żeby wziąć płaszcz i wsiadła do wcześniejszej taksówki. Daisy i jej koleżanka przeszłyby przez ulicę, a taksówka przejechałaby obok.
Ale życie jest tym, czym jest: serią krzyżujących się osobistych przeżyć i wydarzeń, nad którymi nikt nie panuje.
Taksówka nie przejechała obok. A kierowca był chwilowo rozkojarzony. I taksówka uderzyła Daisy... i zmiażdżyła jej nogę - cytat

chromczan_fw

Uważam, że to jeden z najlepszych fragmentów filmu, w ogóle mi nie przeszkadza to, ze Beniamin nie mógł znać tych wszystkich szczegółów, przecież cała ta historia nie mogła zdarzyć się naprawdę.