Fabuła bardzo przypomina najnowsze dzieło Coppoli które do nas wejdzie w lipcu pod tytułem "Młodość Stulatka"(co za tłumaczenie:/).Po zwiastunach obydwa prezentują się wyśmienicie, choć z tego co mi wiadomo Coppola odniósł porażke, może Fincher zrobi coś lepszego,wygląda mi to bardzo klimatycznie.Pozatym taki reżyser...ale jak widać(Youth without..) i tu mogę się mylić.No cóż, czekam.
Juz samo streszczenie filmu brzmi jakos inaczej niz w wiekszosci dziel Davida. Zapowiada sie to ciekawie, bardziej jednak w klimacie melodramatu, oby tylko niezbyt ckliwym, bo tego mamy juz przeciez w nadmiarze. Scenarzysta Eric Roth, zdobywca Oscara za 'Forrest Gump', chyba nie zrobi brzydkiego numeru i nie zadowoli sie samym tylko wynagrodzeniem. Przy Fincherze nie powinien.